Andrzej Piaseczny przeprosił fanów za Rafała Brzozowskiego. Artyści nie pałają do siebie miłością
Początki znajomości Andrzeja Piasecznego i Rafała Brzozowskiego nie były najlepsze. Co ciekawe później było... tylko gorzej. Od tego czasu przy każdej możliwej okazji Piasek wbija szpilę młodszemu koledze. Pewnego razu zdecydował się nawet za niego przeprosić!
Andrzej Piaseczny nie ma dobrego kontaktu z Rafałem Brzozowskim
Andrzej Piaseczny i Rafał Brzozowski znają się od wielu lat, a konkretnie od początków kariery młodszego z wokalistów. Wtedy też Piasek postanowił dać mu szansę, odwracając swój fotel w programie "The Voice od Poland". Już na starcie między panami zaiskrzyło i taka "wymiana uprzejmości" trwa do dziś.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Filip Chajzer dziękuje Bogu, że zrezygnował z Fame MMA! "Bogu dziękuję, że nie wziąłem udziału w tej gali. Dobrze się stało"
Andrzej Piaseczny dał szansę Rafałowi Brzozowskiemu na zrobienie kariery
Mało kto pamięta, że kariera Rafała Brzozowskiego rozpoczęła się właśnie od "The Voice of Poland". Pojawił się w 1. edycji z piosenką Michaela Buble. Podczas jego wykonania odwróciły się dwa fotele — Nergala i Andrzeja Piasecznego. Jak się potem okazała, biorący wtedy udział w show Brzozowski zdecydował się na Piaska. Ten jednak, pomimo że się obrócił, postanowił skrytykować uczestnika.
Nie chciałem się na początku odwrócić, bo bałem się, czy nie trzeba odwracać fotela w drugą stronę. Bo to nie było fantastyczne wcale - wypalił wtedy Piaseczny.
I choć pod wodzą doświadczonego trenera Rafał Brzozowski radził sobie coraz lepiej, to ostatecznie wygrał Damian Ukeje. Mimo to dużo większą karierę zrobił późniejszy prowadzący "Jaką to melodię?" oraz "Koło fortuny".
Andrzej Piaseczny przeprosił fanów za... Rafała Brzozowskiego. Podsumował tym samym ich relację
W późniejszych latach wokaliści nie mieli ze sobą zbyt częstego kontaktu, a jednak Piasek dalej "pamiętał" o Brzozowskim. Chociażby po jego wątpliwym występie na Eurowizji 2023 postanowił przypomnieć o sobie młodszemu koledze. Piaseczny dodał nagranie ze swojego udziału w konkursie Eurowizji, kiedy to również nie spisał się najlepiej, zajmując odległe, 20. miejsce. Podpisał je "Żeby Rafałowi nie było smutno". Dużo ciekawiej było jednak w komentarzach, gdzie jedna z komentujących wypomniała Piaskowi, że to on wylansował Brzozowskiego.
To twoja wina, że Rafał Brzozowski robi 'karierę'. Przeproś Polaków - napisała.
I'm sorry - szybko odpowiedział jej Piaseczny.
