Szokujący wpis wiceprezesa PZPN: "Powinien rozstrzelać Kucharskiego i Majdana..."

Wczoraj odbyły się wybory na prezesa PZPN. Walne zgromadzenie miało miejsce w hotelu Sofitel Victoria. Zdecydowaną większością głosów zwyciężył Zbigniew Boniek. Na dotychczasowego szefa głos oddało 99 delegatów, a na jego kontrkandydata Józefa Wojciechowskiego zaledwie 16. Nie było to jednak zaskoczeniem. Zaskoczył za to wiceprezes związku, Andrzej Padewski.

Boniek w ironiczny sposób podziękował za wsparcie osobom popierającym kandydaturę jego przeciwnika, Radosławowi Majdanowi i Cezaremu Kucharskiemu. Obaj popierali kandydaturę Wojciechowskiego i mocno zaangażowali się w jego kampanię. Na ten wpis postanowił odpowiedzieć Padewski. Wspomniał też o Waldemarze Baryle, Tomaszu Kłosie, Zdzisławie Kręcinie, Edwardzie Potoku oraz Dariuszu Smagorowiczu, którzy również stali za byłym właścicielem Polonii Warszawa. Pan Andrzej to prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej. Znajduje się on też w zarządzie PZPN, gdzie zajmuje się sprawami zagranicznymi.

Dobrze, że przeprosił za to chwilę później... Mogła rozpętać się prawdziwa wojna.