Allan Krupa dostał propozycję walki w MMA. Co na to jego mama? Zdecydowana odpowiedź Edyty Górniak
Edyta Górniak zawsze powtarzała, że najważniejszym mężczyzną w jej życiu zawsze był i będzie jej syn Allan Krupa. Nastolatek wyrasta na dzielnego mężczyznę, który wspiera swoją słynną mamę na każdym kroku, a ona jest z niego bardzo dumna.
12.09.2020 | aktual.: 12.09.2020 23:33
Nastolatek jest bardzo samodzielny i ma sprecyzowane cele w życiu. Fascynuje się wojskowością, chodzi do liceum o takim profilu i choć diwa ma świadomość, że jej syn dojrzewa tam i zdobywa olbrzymią wiedzę, ona chyba wolałaby, by tak jak większość nastolatków uczęszczał do klasycznej szkoły:
Widzę, jak zmienił się jego język i postrzeganie świata. Rozmawiamy o historii, o bezpieczeństwie krajów, o tym, ile kto ma wojsk i jaki ma sprzęt wojskowy. On teraz tym żyje. Ale nie są to informacje, które chciałabym znać – mówiła jakiś czas temu.
Dodatkowo rozpoczął treningi pod okiem Marcina Najmana. Marzy, żeby zawalczyć w MMA. Co na to Edyta?
Czy Edyta Górniak pozwoli Allanowi walczyć w MMA?
Allan Krupa od kilku miesięcy rozwija nową pasję - sztuki walki. Okazuje się, że nastolatek dostał propozycję walki na Fame MMA. Co na to Edyta? Jej podejście do tematu jest dosyć klarowne. Podziwia syna, że świetnie odnajduje się w tym świecie i podjął udaną współpracę z Marcinem Najmanem, jednak jak pomyśli o tym, że miałby walczyć, jest zdecydowana:
No, nie, raczej, nie...chyba nie za mojego życia... - mówiła w wywiadzie dla Faktu - Ja nie che patrzeć, jak on kogoś bije, bo to jest dla mnie agresja. Ja tę pasję akceptuję tylko ze względu na moją przyjaźń z Marcinem Najmanem.
Dodała, że Allan ma świetne argumenty, żeby ją przekonać, mówi między innymi, że dzięki temu sam zacznie się utrzymywać. Jednak Edyta, mimo że wie, iż miałby najlepszą opiekę i przygotowanie, nie jest co do tego pomysłu na życie przekonana. Zdaje się, że chłopak musi poczekać na 18-ste urodziny, żeby móc podjąć samodzielnie decyzję.
