Kwaśniewski z trudem pokonał mgłę mózgową, ale pojawiły się inne powikłania. Opowiedział o swoim dramacie

Aleksander Kwaśniewski i jego żona Jolanta walczyli z koronawirusem, o czym poinformowali na początku lutego w rozmowie z mediami. Chociaż bardzo na siebie uważali – nosili maseczki, dezynfekowali dłonie, nie udało im się uchronić od zakażenia. Gdy zauważyli u siebie pierwsze objawy, wzięli je za grypę. Ich stan jednak z dnia na dzień zaczął się pogarszać:

Aleksander Kwaśniewski

Zuza Maciejewska

13 maja 2021, 20:00

Temperatura strasznie wzrosła i jednocześnie poczułam niemożliwe osłabienie. Miałam taką potrzebę położenia się do łóżka i odizolowania się – to jest moment, gdy poczuliśmy, że coś jest nie tak. I tak to jest w tej chorobie, chwilkę poczujemy się lepiej, temperatura spadnie, to człowiek wstaje, robi coś, by za chwilkę znów poczuć przybijające zmęczenie – komentowała Jolanta Kwaśniewska w Super Expressie.

Aleksander Kwaśniewski walczy z powikłaniami po COVID-19

Chociaż Kwaśniewskim udało się wygrać z COVID-19, wciąż zmagają się z powikłaniami. Były prezydent wypowiedział się na ten temat w Fakcie. Powiedział, że jego żona zachorowała m.in. na zapalenie nerek:

Moja żona w efekcie zachorowała na zapalenie nerek i ciągle ma problemy z alergią.

Polityk dodał, że bardzo długo walczył z niebezpieczną przypadłością, tzw. mgłą mózgową. Mimo iż udało mu się z nią wygrać, nadal nie może wrócić do formy sprzed kilku miesięcy:

Można powiedzieć, że trwa to dziś. Fizyczne osłabienie jest trudne do przezwyciężenia. Skutkiem przebytej choroby była także mgła mózgowa. Na szczęście uporałem się z nią szybciej niż z powrotem do fizycznej formy sprzed choroby.

Aleksander Kwaśniewski powiedział, że miał problemy z pamięcią:

Czasami doskonale wiedziałem, że kogoś znam, albo gdzieś byłem, a nie mogłem przypomnieć sobie nazwiska czy miejsca. Wiedziałem, że posiadam informację na jakiś temat, a nie mogłem sobie przypomnieć.

Czym jest tzw. mgła mózgowa?

Na temat tzw. mgły mózgowej, z którą wygrał Kwaśniewski, wypowiedziała się prof. Joanna Zajkowska. W rozmowie z Faktem powiedziała, że nie ma na nią żadnego farmakologicznego rozwiązania:

Na tzw. mgłę mózgową nie ma żadnego farmakologicznego rozwiązania. Pomóc może ustabilizowanie trybu życia i aktywność. Zaleca się pacjentom z tą dolegliwością, aby uregulowali swój sen, a z tym są także problemy po covidzie, ale także, aby spacerowali, udzielali się towarzysko, uprawiali sport czy czytali książki. Mgła w końcu ustępuje, ale jest to długi proces, niełatwy dla naszych pacjentów.

Czym jest więc mgła mózgowa? Portal poradnikzdrowie.pl podaje, że: "najłatwiej ją określić jako zbiór charakterystycznych objawów, związanych z zaburzeniami organizacji i interpretacji wrażeń zmysłowych, czyli utrudnioną percepcją". Nie jest jednostką chorobową, chociaż może być bezpośrednim następstwem choroby w każdym jej stadium.