Ala Tracz z mamą komentują wyniki Eurowizji Junior 2020. Porozmawialiśmy z nimi zaraz po finale

Nie tak polscy fani Eurowizji wyobrażali sobie finał tegorocznej dziecięcej edycji konkursu. Od miesięcy mówiło się, że Ala Tracz stanie na podium, a nawet zapewni Polsce trzecie z rzędu zwycięstwo. Stało się inaczej. Decyzją widzów i jurorów 10-latka o potężnym głosie zajęła 9. miejsce, zdobywając 90 punktów.

Chociaż występy wszystkich uczestników zarejestrowano wcześniej, a cały konkurs odbywał się zdalnie ze względu na utrudnienia w przemieszczaniu się spowodowane pandemią koronawirusa, Ala Tracz pojawiła się w studiu TVP. Jako jedyna reprezentantka miała okazję uczestniczyć w całym show na miejscu w Warszawie. Po zakończeniu konkursu, na którym zaprezentowała singiel I'll Be Standing, udzieliła wywiadu reporterce Jastrząb Post.

Ala w pierwszej rozmowie po ogłoszeniu werdyktu jury i widzów wyznała, że dzisiejszy wieczór dostarczył jej wielu emocji, w tym także stresu:

Młodej gwieździe towarzyszyła mama. Pani Anna zdradziła nam, że za kulisami panowała koleżeńska atmosfera. Uczestnicy wspierali się poprzez komunikatory online, a Alę na miejscu dopingował zespół tancerzy, który towarzyszył jej na scenie. Kciuki za Tracz trzymały też Viki Gabor i Roksana Węgiel.

Ala skomentowała wyniki Eurowizji Junior 2020. Oceniła też piosenkę, która wygrała konkursu. Jej zdaniem utwór Valentiny z Francji jest cudowny.

Dzięki Ali o tegorocznej edycji Eurowizji Junior mówiło się sporo, a jej udział dostarczył wielu emocji fanom konkursu. Gwiazda The Voice Kids może być z siebie dumna. Pięknie zaprezentowała Polskę na scenie międzynarodowej. Od nas dostaje w pełni zasłużone 1. miejsce.

Cała rozmowa poniżej.

Występ Ali Tracz na Eurowizji Junior 2020: