Agnieszka Woźniak-Starak lubi jeździć nie tylko konno. Jak przemierza ulice Warszawy? Na pewno stylowo!

Agnieszka Woźniak-Starak może pochwalić się wspaniałą figurą. To wszystko dlatego, że uwielbia ruch. Kiedyś powiedziała nawet, że kiedy przestaje ćwiczyć, robi się wredna. Niedawno chwaliła się, że dba o sylwetkę, ćwicząc jogę. To doskonały wybór dla osób, które nie lubią intensywnych ćwiczeń.

Joga rozciąga mięśnie, poprawia mobilność stawów, uspokaja i wycisza organizm. Poprawa krążenia sprawia, że mózg staje się lepiej ukrwiony i dotleniony. Udowodniono, że joga obniża napięcie emocjonalne i zmniejsza stany lękowe. Mamy po niej lepsze samopoczucie, a co ciekawe, joga nie tylko wycisza, ale jednocześnie dodaje energii! Pomaga też w leczeniu bezsenności, wpływa na mniejsze odczuwanie bólu.

Doskonale znamy też jedną z jej pasji, jaką jest jazda konna. Agnieszka Woźniak-Starak często pokazuje zdjęcia z przejażdżek albo pielęgnacji swoich czworonożnych przyjaciół. Trzeba przyznać, ze w siodle prezentuje się przepięknie. A co, jeśli nie każdy ma konia pod ręką, żeby wziąć z niej przykład?

Dziennikarka wie, że korki, zwłaszcza w stolicy, to zmora. Woźniak-Starak jest też znana z ekologicznego podejścia do życia. Nic zatem dziwnego, że wybrała rower, by uciąć sobie małą przejażdżkę. Między nagrywaniem Dzień dobry TVN, a Trójkątem, czyli jej kanałem YouTube, gdzie publikuje wywiady, znalazła chwilę, by odrobinę się poruszać.

Ponieważ pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza, gwiazda przygotowała się odpowiednio. Założyła szarą bluzę, a na nią pikowaną kurtkę, która na pewno ochroniła ją przed wiatrem. Do tego dziennikarka ochroniła głowę czapeczką z daszkiem. Co prawda lepiej by było, gdyby założyła kask, który zdecydowanie zwiększa bezpieczeństwo rowerzysty, zwłaszcza w mieście.

Pewne jest jednak, że Agnieszka Woźniak-Starak, jak zwykle, wyglądała stylowo.