Kaczorowska prezentuje ogromny już brzuszek. My podpatrujemy wnętrze pokoiku drugiej córeczki. Na próżno tam szukać różowego
Agnieszka Kaczorowska jakiś czas temu znalazła się w centrum wielkiej burzy medialnej, którą sama sprowokowała wpisem na Instagramie. Rozliczała się w nim z modą na brzydotę, która według niej opanowała media społecznościowe. Komentarze na temat przemyśleń aktorki pojawiły się na profilach wielu osób publicznych.
22.07.2021 | aktual.: 23.07.2021 07:36
Echa niefortunnego postu odbijały się echem jeszcze długo. Kaczorowska przepraszała wszystkich, którzy poczuli się urażeni, ale niesmak pozostał. Potem dała sobie kilka chwil na nabranie dystansu do sprawy i zniknęła z social mediów, kiedy wróciła, wyjaśniła, że potrzebowała czasu na ochłonięcie, bo dba o siebie i o malucha, którego nosi pod sercem.
Dzień dobry, świecie. Słuchajcie, ponieważ dbam o siebie, nie tylko o siebie, bo jest nas dwie w jednym ciele, to dałam sobie kilka dni takiego totalnego wyciszenia, relaksu, spokoju - napisała.
W tym czasie zorganizowała baby shower, bo narodziny jej drugiej córeczki zbliżają się wielkimi krokami. Dowodem najnowsze zdjęcie. Jej brzuszek jest już ogromny.
Agnieszka Kaczorowska z wielkim brzuchem. Poród tuż tuż
Agnieszka Kaczorowska niedługo po raz drugi zostanie mamą. Aktorka co jakiś czas pokazuje w sieci nowe zdjęcia, na których eksponuje coraz większy brzuszek. W rozmowie z Jastrząb Post pochwaliła się, że dziecko przyjdzie na świat nieco wcześniej, niż zakładała:
To nie było tak, że planowaliśmy to i stwierdziliśmy, że teraz zachodzimy w ciążę. Ale też nie było niespodzianką ani wpadką. Po prostu chcieliśmy drugie dziecko, daliśmy sobie na to swobodę i w głowie i wszędzie, że po prostu tak wyszło.
Zdradziła także płeć dziecka — wkrótce Emilka będzie miała siostrę, a jej mama zażartowała, że o synka jeszcze się upomni. Dziewczynka dostanie piękne imię Gabrysia, co także oznajmiła przyszła mam w jednym z postów na Instagramie.
Tymczasem czas płynie nieubłaganie i Kaczorowska zaprezentowała wielki brzuszek i wyznała, że jest już gotowa na przywitanie malutkiej.
Już kochamy! I jeszcze czekamy… - napisała.
Pokazała także pokoik drugiej córeczki. Agnieszka połączyła szarości z butelkową zielenią i na próżno szukać tam charakterystycznego dla dziewczynek różu. Na ścianie pojawiła się tapeta ze zwierzętami. Trzeba przyznać, że powstał przytulny kącik.
