Wellman miażdży instacelebrytki. Herbuś milczy, ale do akcji wkracza Wendzikowska. Dorota Wellman w ogniu krytyki koleżanki z TVN: „Żyj i daj żyć innym”
Agnieszka Hyży na swoim Instagramie zarekomendowała felieton Doroty Wellman. Podkreśliła, że dziennikarka idealnie trafiła w jej poglądy na temat nadmiernego ekshibicjonizmu gwiazd i celebrytów w social mediach. Za przykład podała między innymi Edytę Herbuś. Pod postem odezwała się jednak nie ona, a Anna Wendzikowska. Co napisała?
18.09.2021 | aktual.: 19.09.2021 16:39
Agnieszka Hyży popiera poglądy Doroty Wellman. Co na to Anna Wendzikowska?
Agnieszka Hyży na swoim Instagramie napisała obszerny post, w którym odniosła się do głośno komentowanego felietonu Doroty Wellman na temat pokazywania w social mediach każdego kawałka swojego życia.
W Wysokich obcasach Dorota Wellman podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat mediów społecznościowych. Podkreśliła, że szanuje osoby, które wykorzystują profile w sensowny sposób. Wiele rzeczy ją jednak dziwi, szczególnie jeśli chodzi o aktywność znanych osób:
Najpierw dziwiło mnie to, że ktoś codziennie umieszcza zdjęcie lub opisuje swoje śniadanie. Zupełnie jakby to interesowało cały świat. Albo szczegółowo opisuje swój cały dzień. Prowadzi taki publiczny pamiętnik. Nie za ciekawy zresztą.
Dodała, że powstała moda na pokazywanie wszystkiego, w tym także bardzo intymnych momentów:
Potem nastała moda na pokazywanie wszystkiego: domu, sypialni, łazienki i toalety. I ta moda wciąż trwa. Buduję nowy dom – pokażę. Przemalowałam pokój – pokażę. Mam złoty kibel – pokażę. Nie wiem, czy to chwalenie się przed światem, czy zachęta dla złodzieja. Teraz zadziwia mnie dzielenie się intymnymi zdarzeniami.
Dziennikarka zwróciła uwagę, które z zachowań znanych osób wprawiły ją w największe osłupienie. Jako przykład przytoczyła historię Edyty Herbuś, która niedawno w social mediach wypowiadała się na temat swojej babci (więcej tutaj):
Pewna tancerka napisała, że jej babcię zabrała karetka, i mimo tych dramatycznych wydarzeń zdążyła sobie zrobić zdjęcie, jak płacze z rozmazanym makijażem. Zdjęcie w dobrym świetle, żeby było ładnie widać. Inna gwiazda opisała poród ze szczegółami, których nie chciałabym znać. I dodała zdjęcia. Ktoś pokazuje się na kacu, choć wygląda jak pomięta kartka. Dokładnie opisuje objawy i zamieszcza spis trunków, które wypił. Pani, była żona znanego pana, pisze o nim same złe rzeczy. Sugeruje, że do niczego się nie nadaje i ma małego. Okrasza to zdjęciem byłego partnera.
Do felietonu Doroty Wellman odniosła się Agnieszka Hyży, która nie ukrywa, że ma podobne zdanie na temat instacelebrytów.
Krótki felieton do poczytania na weekend.Od zawsze lubię @wysokieobcasy.pl i od zawsze mam słabość do Doroty Wellman. Nawet nie mogę jej oznaczyć… bo nie ma konta na Instagramie. I w tym rzecz i o tym właśnie jej ostatni tekst - zaczęła wpis.
Następnie krótko wyjaśniła, że Wellman w zasadzie oddała to, co sama myśli na temat nadmiernego ekshibicjonizmu w sieci.
Kilka razy rozmawiałyśmy o wpływie mediów społecznościowych na nasze życie, o granicach, ciagle przesuwanych, w ujawnianiu i odzieranie swojego życia prywatnego. Zgadzałyśmy się zawsze w tym temacie, a ten tekst wyjęty jest jakby z mojej głowy. Mam naprawdę wielki problem z tym na ile chciałabym otworzyć się tutaj, co jest jeszcze przyzwoite i dozwolone i jaki imperatyw w tej kwestii mógłby nami kierować.
Nie ukrywa także, że interesuje ją, jakie jej obserwatorzy mają zdanie na temat zmieniających się trendów w mediach społecznościowych.
Sama jestem ciekawa czy nie macie poczucia, że ostatnie lata, zwłaszcza w wydaniu znanych i rozpoznawalnych, to w wielu przypadkach zbyt wiele i zbyt mocno z konsekwencjami na lata i „odpryskami” sięgającymi daleko poza jeden post czy zdjęcie⁉️
Podkreśliła, że Dorota Wellman, chociaż z sociali nie korzysta, nie ma problemów z utrzymaniem popularności.
Dorota jest przykładem na to ( wbrew pozorom ona nie jedyna), która nie używając nowoczesnych narzędzi, Instagrama i całej reszty, pracuje, zarabia i media o niej nie zapominają. Do przemyślenia, co człowiek to opinia.
Agnieszka Hyży uważa także, że wielką wartością jest to, że Wellman nie ma oporów, żeby dzielić się niepopularnymi poglądami.
Fajnie, ze Dorota ma w sobie śmiałość do dzielenia się publicznie, czasem niewygodnymi i niepopularnymi przemyśleniami. DOBREJ SOBOTY - napisała.
Jednak z poglądami Doroty Wellman, które poparła Agnieszka Hyży, nie zgadza się Anna Wendzikowska, która bardzo aktywnie prowadzi swoje konto na Instagramie i niewiele ukrywa przed fanami.
Z całym szacunkiem dla Doroty, którą uwielbiam, ale niech sobie każdy pokazuje, co chce jak mi się nie podoba, to nie oglądam i nie wchodzę.. ale po co krytykować? Wydaje mi się, że za dużo mamy w przestrzeni publicznej wzajemnej krytyki. Krytykę jakichś patoinfluenserskich akcji, które kogoś krzywdzą rozumiem, tu trzeba stawiać granice. Ale akurat to, że ktoś pokaże dom, sypialnię czy złoty kibel nikogo nie krzywdzi. Żyj i daj żyć innym, to moja zasada. A ty Aga super wyglądasz! Całusy - napisała.
Co ciekawe, do tej pory nie zareagowała Edyta Herbuś, o której wspomniała w swoim artykule Wellman. Jakie macie zdanie na temat pokazywania prywatności w social mediach przez polskie gwiazdy i celebrytów?
