Agata Młynarska udekorowała dom na święta. Maleńka choinka i skromne wieńce. Jest inaczej niż u gwiazd. Ma ważne powody
Agata Młynarska to jedna z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarek w naszym kraju. Prace na antenie rozpoczynała kilka dekad temu i na samym początku pojawiała się na antenie TVP. Później związała się z komercyjnymi nadawcami. Obecnie współpracuje z TVN, gdzie jest gospodynią formatu Bez tabu. W sieci prowadzi też autorski format #Agatasiekreci, w którym przeprowadza wywiady z innymi gwiazdami. Rozmowy te można obejrzeć na prowadzonych przez nią kanałach w social mediach.
17.12.2021 | aktual.: 17.12.2021 12:34
Jest ona jedną z bardziej aktywnych gwiazd w sieci. Cały czas jest w stałym kontakcie z fanami i publikuje nowe treści na Instagramie. Zapowiada w mediach społecznościowych kolejne projekty, ale też upublicznia sporo z życia prywatnego. Tam informowała o problemach zdrowotnych, z którymi się mierzy, a teraz śladem innych gwiazd pokazała świąteczne dekoracje. Nie towarzyszy temu jednak atmosfera, do jakiej przywykliśmy. Dlaczego?
Agata Młynarska pokazała świąteczne dekoracje. Jest przygnębiona. Dlaczego?
Już od końca listopada gwiazdy chętnie chwalą się w sieci zdjęciami, na których możemy oglądać, jak postanowiły udekorować swoje domy na święta Bożego Narodzenia. Nie brakuje w nich imponujących ozdób i ogromnych choinek, które ledwo mieszczą się w salonach. Znani i lubiani każdego roku prześcigają się w coraz to wymyślniejszych dekoracjach, a fani nie szczędzą im komplementów. Do najpiękniejszych ozdób przyzwyczaiły już internautów Małgosia Rozenek, czy Joanna Przetakiewicz.
Inaczej jest jednak u Agaty Młynarskiej. Dziennikarka, która niedawno kupiła i urządziła apartament za 3 miliony złotych, postawiła na bardzo skromne ozdoby. W jej salonie stanęło niewielkie drzewko na pniu, które wykonała samodzielnie z gałązek. Zawisły na nim pierniki i kilka bombek. Pojawiły się też gwiazdy betlejemskie i skromne wieńce z igliwia ozdobione jedynie czerwonymi kokardami. Wszystko pokazała w sieci, a pod fotografiami pojawił się przejmujący opis.
Jest. Inna niż zawsze. Zrobiona z gałązek jodły, których nikt nie chciał, bo były do wyrzucenia. Nie została „wycięta”, ani wyrwana z korzeniami. Ubrana jest w pierniczki zrobione przez panią, która potrzebuje wsparcia oraz kilka bombek. Na czerwonych wstążkach zawiesiłam dwa wianki z kokardą. Do tego dwie gwiazdy betlejemskie i dwie gwiazdy poduszkowe. (Ta obsesja symetrii!) I światełka.
Gwiazda wyznała, że pieniądze, które przeznaczyłaby na wymyślne ozdoby woli wpłacić na konto Fundacji Ocalenie. O to samo zaapelowała też do swoich odbiorców. Każda przekazana złotówka zostanie bowiem podwojona. Z uzbieranych pieniędzy prezenty dostaną najmłodsi podopieczni organizacji. Trzeba przyznać, że to naprawdę piękny gest z jej strony. Internauci również są zachwyceni tym pomysłem i deklarują pomoc. Trzeba przyznać, że należą jej się ogromne brawa.
