35-letni aktor zmarł podczas urodzin w restauracji. Jego mąż żąda odszkodowania
Amerykański aktor Mike Heslin zmarł nagle w lipcu 2024 roku w restauracji, podczas obchodów swoich 35. urodzin. Jego mąż złożył pozew przeciwko lokalowi, domagając się wysokiego zadośćuczynienia. Według niego personel nie udzielił aktorowi odpowiedniej pomocy w krytycznym momencie.
Mike Heslin nie żyje. Jego mąż pozwał restaurację za zaniedbania
Podczas kolacji urodzinowej w ekskluzywnej restauracji Javier’s mieszczącej się w hotelu Aria w Las Vegas, Mike Heslin nagle poczuł się źle i doznał ostrego ataku serca. Według późniejszych relacji, goście oraz personel zaobserwowali pogarszający się stan aktora, jednak reakcja obsługi była niewystarczająca.
Córka Cezarego Pazury otarła się o śmierć. Zaczęło się od grypy
Partner Mike'a Heslina idzie do sądu
18 września tego roku Scotty Dynamo, mąż Mike’a Heslina, wytoczył przeciw restauracji pozew. Wskazuje w nim, że personel zwlekał z udzieleniem pomocy, nie przeprowadził na czas resuscytacji krążeniowo-oddechowej, nie użył dostępnego defibrylatora oraz uniemożliwił innym gościom czy świadkom podjęcie akcji ratunkowej, a nawet żądał usunięcia nagrań dokumentujących dramatyczne zdarzenie.
Dynamo domaga się od restauracji odszkodowania w wysokości min. 30000 dolarów, które mają pokryć koszty pogrzebu oraz stanowić rekompensatę za ból i cierpienie. W pozwie postawiono pięć zarzutów, w tym nieumyślne spowodowanie śmierci, zaniedbanie oraz brak odpowiedniego przeszkolenia i nadzoru nad personelem
Restauracja Javier’s i właściciel Aria Resort & Casino oficjalnie odrzucili zarzuty, tłumacząc, że przedstawione w pozwie okoliczności "nie są zgodne z faktami" i że prawdziwy przebieg wydarzeń wyjaśni postępowanie sądowe.
Mąż Mike'a Heslina wspomina zmarłego ukochanego
W emocjonalnym wpisie na Instagramie partner Heslina opisał go jako osobę "genialną, bezinteresowną, utalentowaną i będącą prawdziwym aniołem stróżem".
Michaelu, poznanie ciebie było najlepszą rzeczą, jaka mi się kiedykolwiek przydarzyła. Jesteś moim światem. Jesteś wszystkim, co dla mnie ważne. Kiedy poczułem, że bierzesz ostatni oddech, moje serce rozpadło się na milion kawałków. Gdybym miał moc zamienić się z tobą miejscami, zrobiłbym to bez wahania. Ale będę żył z dnia na dzień, tak jak zawsze mi radziłeś, i każdego dnia oddawał ci hołd - czytamy na Instagramie mężczyzny.
Mike Heslin był amerykańskim aktorem telewizyjnym związanym przede wszystkim z produkcjami Hallmark, który zdobył sympatię widzów rolami drugoplanowymi w popularnych filmach i serialach tej stacji. Zadebiutował gościnną rolą w "7 Deadly Sins" (2014), a w kolejnych latach pojawiał się m.in. w odcinkach "Younger" i "I Love You… But I Lied". Przełomową rolą była kreacja w serialu "Special Ops: Lioness", gdzie wystąpił u boku Morgana Freemana, a w 2020 roku napisał i współtworzył pięcioodcinkowy webserial "The Influencers".
CZYTAJ TAKŻE: Dorota Wysocka-Schnepf POZYWA Stanowskiego i Mazurka. "Mój synek chce uciekać z Polski"
