27-latek wydał ponad 200 tys. zł, aby wytatuować sobie całe ciało. Jak wyglądał przed "metamorfozą"? (FOTO)
Tristan Weigelt to 27-latek, który postanowił wytatuować sobie 95 proc. ciała. Choć mężczyzna wydał na cały proces ponad 200 tys. zł, to jego wygląd przeszkadza mu w znalezieniu "tej jedynej".
27-latek wytatuował sobie 95 proc. ciała
Tristan Weigelt ma 27 lat i pochodzi z Ameryki, obecnie mieszka on w Kopenhadze, gdzie spełnia się jako tatuator. To właśnie fascynacja tatuażami skłoniła go do tego, aby wytatuować sobie prawie całe ciało. Aż 95 proc. jego skóry pokrywają różnego rodzaju wzory. Wspomniany proces trwał łącznie 270 godzin i kosztował go 200 tys. zł.
ZOBACZ TAKŻE: Często gubił okulary, więc wytatuował sobie oprawki na twarzy! Internauci nie przestają zadawać mu pytań!
Mieszkaniec Kopenhagi jest dumny ze swojego "dziar", dzięki którem zdobył ogromną popularność w mediach społecznościowych. Na Instagramie obserwuje go ponad 71 tys. internautów. Jak sam przyznał, oryginalny wygląd sprawia, że znajomi w jego towarzystwie czują się, jakby szli z celebrytą.
Większość reakcji jest naprawdę pozytywna. Moi przyjaciele mówią teraz, że to prawie jak spacer z celebrytą - skomentował Weigelt dla "Daily Star".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karolina Pisarek o szczegółach swojego wypadku. Jak zareagował Roger?
27-latek wytatuował sobie 95 proc. ciała, teraz nie może znaleźć dziewczyny
Niemniej jednak, wytatuowane ciało utrudnia mu nawiązywanie relacji z kobietami. Według Tristana, jego nietuzinkowy wygląd "odstrasza" kobiety. Z równie negatywną reakcją spotyka się często na mieście, gdzie musi mierzyć się z "krzywymi spojrzeniami".
Nie spotkały mnie poza tym żadne przykre konsekwencje. Ludzie na ulicy potrafią się na mnie gapić. Ale nie zwracam na to uwagi - dodał.
Osoby, które otwarcie nie akceptują przemiany 27-latka, to jego rodzice. Choć od wytatuowania ciała Weigelta minęło już kilka lat, oni nadal go za to potępiają.
Nienawidzą mojej przemiany - podsumował.
