Wrobieni w dziecko? Oni myśleli, że są ojcami. Prawda okazywała się zupełnie inna

Mater semper certa est - matka jest zawsze pewna - mówiło rzymskie przysłowie. Zawsze wiadomo bowiem, kto urodził dziecko. Ale kto jest ojcem? To już może być niezła zagadka.

Kiedy Marta Kaczyńska wychodziła za Piotra, miała zaledwie 23 lata. Niedługo potem urodziła się ich córka Ewa. Ich? Nie do końca. W 2007 roku, gdy para rozwodziła się, prokuratura musiała zająć się zaprzeczeniem ojcostwa małoletniej Ewy. Okazało się, że biologicznym ojcem dziewczynki jest Marcin Dubieniecki, drugi mąż Marty Kaczyńskiej. Zaprzeczenie ojcostwa było szeroko komentowane w mediach, gdyż dokonywała go córka pary prezydenckiej, która deklarowała zawsze silne przywiązanie do katolickich wartości.

Piotr Zelt związał się z modelką tuż po rozwodzie. Ten romans także był głośny, również ze względu na sporą różnicę wieku między zakochanymi. Im jednak to nie przeszkadzało. Niezbyt długo to trwało, gdy ogłosili szczęśliwą nowinę. Niestety, choć Zelt był zachwycony, że został ojcem, szczęście aktora nie trwało długo. W szpitalu, po niegroźnym wypadku, lekarze przekazali mu druzgocącą wiadomość, że wykluczają jego ojcostwo. Dla pewności Piotr wykonał jeszcze testy DNA, które potwierdziły wszystko. Ordowska przyznała się do romansu z modelem Rafałem Sieradzkim. Zelt musiał wtedy korzystać z psychoterapii.

Głośna, hollywoodzka para miała tylko jedno biologiczne dziecko, syna Ronana. Poza tym wychowywali kilkoro adoptowanych dzieci. Mia wyznała kiedyś w wywiadzie, że: "istnieje szansa, że ojcem mojego syna Ronana był Frank Sinatra [pierwszy mąż Mii]". Sam Ronan nie bierze tego na poważnie, choć fani dopatrują się jego uderzającego podobieństwa do piosenkarza. Związek Mii i Woody'ego nie rozpadł się z tego powodu, ale ze względu na podejrzenia o molestowanie jednej z adoptowanych córek. Ostatecznie Allen ożenił się z inną, adoptowaną córką.

Wielki aktor także omal nie został wrobiony w funkcję ojca. Choć obydwoje byli związani z innymi osobami, Janice Dickinson i Sylvester Stallone przeżywali swój płomienny romans na początku lat 90. XX wieku. Janice zaszła w ciążę i była przekonana, że to dziecko Sylvestra. Ten oczekiwał na narodziny malucha, a następnie przez sześć tygodni pozostawał z kochanką, czekając na testy DNA. Ostatecznie badanie potwierdziło, że biologicznym ojcem jest partner Dickinson. Stallone wrócił pokornie do żony.

A wy znacie takie przypadki w otoczeniu?