Ukraiński zespół nie został wpuszczony do Polski! "Zespół stanowi zagrożenie dla..."
Ukraiński zespół Ot Vinta grający muzykę rockabilly miał wystąpić 2 lipca w Przemyślu na Nocy Iwana Kupała. Ostatecznie imprezę odwołano, a koncert przeniesiono do Warszawy. Grupa miała zagrać na Placu Defilad, jednak i to wydarzenie nie dojdzie do skutku. Wszystko dlatego, że Ukraińcom nie pozwolono wjechać do kraju!
Redakcja gazeta.pl skontaktowała się w tej sprawie z rzecznikiem prasowym Komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej. Ppor. Dariusz Sienicki zdradził, że wyżej opisana sytuacja miała miejsce. Ok godziny 6.00 nie pozwolono członkom zespołu przekroczyć granicę. Dlaczego? Decyzja została uzasadniona tym, że wizyta Ot Vinta w Polsce mogłaby zagrozić ładowi i porządkowi publicznego. Pytanie tylko, kto taką a nie inną decyzje podjął. Tego niestety komentujący nie chciał już zdradzić...
Dodajmy, że ukraińska grupa jest oskarżana o bliskie relacje z Stepanem Banderą - jednym z przywódców Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Jego działalność odpowiada za zorganizowanie ludobójstwa Polaków w latach 1943-1944.
Co sądzicie o tym, że zespół nie został wpuszczony do Polski? Słuszna decyzja?