NewsyTomasz Kammel nie ma powodów do smutku. Będzie zarabiał kokosy w innej branży

Tomasz Kammel nie ma powodów do smutku. Będzie zarabiał kokosy w innej branży

Tomasz Kammel (fot. KAPiF)
Tomasz Kammel (fot. KAPiF)
Źródło zdjęć: © KAPiF
26.01.2024 16:23

Tomasz Kammel po odejściu z TVP nie musi narzekać na małe pieniądze. Prezenter doskonale odnajduje się w branży innej niż telewizja. Już wcześniej z sukcesem się w niej udział. Teraz, gdy odpada mu "Pytanie na Śniadanie", ma znacznie więcej czasu na realizację zleceń.

Widzowie Pytania na Śniadanie przecierają obecnie oczy ze zdumienia. Wszystkie pary prezenterskie, które można było oglądać na ekranie, zostały zastąpione nowymi twarzami. W ten sposób pracę stracił m.in. Tomasz Kammel, który w studiu pojawiał się wspólnie z Izabellą Krzan. Wszystko wskazuje jednak na to, że nawet bez posady w śniadaniówce poradzi sobie finansowo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tomasz Kammel dokazywał na planie?

Na swoim Instagramie gwiazdor TVP postanowił symbolicznie pożegnać widzów Pytania na Śniadanie. Jak sam przyznał, brakowało mu do ideału na planie. Oczywiście, jego wypowiedź utrzymana była w czysto humorystycznym tonie.

Nie byłem idealnym kolegą z pracy. Stresowałem koleżanki z make-upu, bo nie pozwalałem malować sobie uszu. Denerwowałem wydawców, bo nie chciałem na antenie tańczyć. Ale poza tym starałem się, gdzie i jak się dało, okazywać wdzięczność za wszystko co mnie w tym programie spotkało - napisał.

Fani Kammela nie kryli smutku na wieść o tym, że już nie będą go oglądać podczas porannych emisji popularnego programu. Niektórzy wprost grzmią o tym, że ostatnie decyzje TVP są nietrafione.

Kammel nie będzie mógł narzekać na niskie zarobki

Nawet pomimo faktu, że już nie należy do ekipy Pytania na Śniadanie, Kammel może liczyć na źródło pokaźnego zarobku. Prezenter od dłuższego czasu udziela się także jako konferansjer. Dzięki umiejętnościom nabytym podczas pracy w telewizji jest w stanie efektywnie poprowadzić każde wydarzenie.

Jak podaje Super Express, za imprezę jest w stanie zarobić nawet 30 tys. zł. Biorąc pod uwagę, że TVP co miesiąc wypłacało mu 37 tys. zł, można śmiało powiedzieć, że jest w stanie bez problemu wyżyć bez posady w TVP.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także