Gwiazda "Tańca z Gwiazdami" wystąpiła z maseczką antywirusową na twarzy! Takiej odsłony show jeszcze nie było

Świat zmaga się z pandemią koronawirusa. Zamknięto granice, ograniczono do maksimum możliwość spotykania się w wielkich skupiskach. Rządy podejmują działania, żeby zatrzymać zarazę. W cieniu SARS-CoV-2 odbył się drugi odcinek Tańca z Gwiazdami 11. Pierwszy raz bez udziału publiczności.

Kiedy pary weszły na parkiet, jedna z gwiazd wystąpiła w maseczce ochronnej. Czy to uzasadniona ostrożność?

Marcin Bosak tańczy w parze z Wiktorią Omyłą. Pierwszy odcinek nie należał do najbardziej udanych w wykonaniu aktora. Na pewno zostanie zapamiętany przez widzów, bo jako jedyny wystąpił w maseczce ochronnej. Czy to uzasadniona ostrożność? Z pewnością takiej odsłony show jeszcze nie było.

Wydaje się, że jak najbardziej. Właśnie zamknięto granice Polski, zamknięte zostaną restauracje i centra handlowe. Świat stara się zatrzymać wirusa. Wydaje się, że Marcin Bosak bardzo poważnie podszedł do wytycznych. Pokazując się w maseczce chroni nie tylko siebie, ale także wszystkie osoby z jego otoczenia. Jeśli sam jest nieświadomym nosicielem koronawirusa, to nie przenosi go w ten sposób na innych.

Nie wydaje się, żeby jakiekolwiek zabezpieczenia były nadmierne. SARS-CoV-2 jest niebezpieczny i wszyscy musimy sobie z tego zdać sprawę.

Po swoim występie Marcin Bosak zaapelował o odpowiedzialność i o to, żebyśmy się trzymali i wspierali.