Stylistka wzięła pod lupę Kate i Meghan. Dla żadnej nie miała taryfy ulgowej

Rodzina królewska musi przestrzegać wielu zasad, a jedna z głównych dotyczy odpowiedniego ubioru. Czy mimo wielu restrykcji członkinie brytyjskiej monarchii ubierają się modnie? Głos w tej sprawie zabrała Joanna Horodyńska, która ma sporo zastrzeżeń do stylizacji księżnej Kate i Meghan Markle.

Nie od dziś wiadomo, że brytyjskiej rodzinie królewskiej panują surowe zasady. Większość z nich tyczy się wyglądu i stylizacji, a najbardziej uważać muszą oczywiście kobiety. Nie powinny zbytnio odsłaniać nóg, chodzić bez rajstop czy w krótkich sukienkach bądź spódnicach. To samo tyczy się głębokich dekoltów czy prześwitującej górnej części garderoby. Ma być tradycyjnie i z klasą.

Joanna Horodyńska od wielu lat zajmuje się modą, a także jest stylistką telewizyjną. W rozmowie z naszą redakcją postanowiła ocenić styl Meghan i księżnej Kate. Według niej ani żona Harry'ego, ani Williama nie ubiera się w spektakularny sposób. Stylistka proponuje połączyć oba style.

Połączyłabym te dwa style i dopiero wtedy wyszedłby fantastyczny look, bo miałby jakieś podłoże tradycji i klasyki, a jednak byłyby również nowoczesny i miał dodane minimalistyczne akcesoria. Czyli tak naprawdę one razem dają coś interesującego. Zastanawiałam się nad tym niejednokrotnie, co bym oddała jednej, a co bym odjęła drugiej - ocenia Horodyńska.

Zobacz też: Meghan Markle pomoże księżnej Kate? Ekspert wzywa ją na pomoc

Horodyńska uważa, że po drobnych korektach stylizacje księżnej i Meghan byłyby naprawdę modne i godne podziwu. Żeby tak się stało, musiałyby zaczerpnąć nieco inspiracji od siebie nawzajem i "powymieniać się" szczegółami. Co powinny zrobić, aby ich stylizacje były kompletne?

Na pewno tej nowoczesności, minimalizmu i tych wszystkich koronek, kwiatów, wzorów dałabym księżnej Kate. Jeśli chodzi o Meghan to oddałabym jej trochę wytrawności, klasyki i jednak zwracania uwagi na to, jak ubrania wyglądają na sylwetce. Ma świetną figurę, a momentami jest to zaburzone i też poleciłabym jej takie dostosowanie kreacji do okazji i piastowanych funkcji - radzi stylistka.