Robert Lewandowski bezpardonowo zatrzymany przez fanów na ulicach Barcelony. To już poszło za daleko! Piłkarz nie ukrywał irytacji

Robert Lewandowski ma dopiero 34 lata i już za życia stał się legendą. W swojej karierze piłkarskiej osiągnął praktycznie wszystko, o czym może zamarzyć sportowiec, a wcale nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Wielu specjalistów uważa go za jednego z najlepszych piłkarzy swojego pokolenia i jednego z najlepszych środkowych napastników w historii piłki nożnej, co potwierdzają liczne nagrody, które otrzymał. Ciężka praca, wytrwałość, dyscyplina i wiara w siebie, spowodowały, że spełniał swoje marzenia, a obecnie jest graczem legendarnej FC Barcelony, co jest celem wielu młodych piłkarzy.

Od lat jest też jednym z najpopularniejszych sportowców w Polsce i we wszelkich rankingach zawsze plasuje się w czołówce. Fani cenią Roberta za skromność i pracowitość.

Robert i jego rodzina już od kilku miesięcy mieszkają w stolicy Katalonii. Świetnie się tam znaleźli, ale czasem życie na świeczniku bywa uciążliwe. Nawet tak anielsko cierpliwy człowiek, jak Lewy, czasem się irytuje. Wideo trafiło do sieci.

Na TikToku pojawia się sporo nagrań, których bohaterem jest Lewandowski i osaczający go kibice. Na jednym z filmików napastnik miał problemy z poruszaniem się po hiszpańskich ulicach, bo fani zagrodzili mu drogę. Piłkarz na niektórych tik tokach jest wyraźnie poirytowany, a zachowaniem kibiców oburzeni są nawet nasi rodacy.

Internauci zwrócili uwagę także na auto, którym obecnie porusza się Lewandowski. Za mercedesa tego typu trzeba zapłacić pół miliona złotych. Nie uszło ich uwadze także to, że sportowiec jeździ samochodem na polskich blachach.