Pierwsza Dama ma koronawirusa! Osobiście ostrzega, że zagrożenie nie zniknęło
Koronawirus na świecie jest od ponad pół roku. W tym czasie stwierdzono go u ponad 4 milionów osób. SARS-CoV-2 nie oszczędza nikogo. Pod względem liczby zachorowań sytuacja na Ukrainie wygląda podobnie, jak w Polsce. Obecnie jest tam powyżej 29 tys. chorych i ponad 13 tys. ozdrowieńców. Epidemia, zamiast wygasać, zdaje się przybierać na sile. W ostatnim tygodniu koronawirus na Ukrainie pobił kolejne niechlubne rekordy w kwestii zachorowań.
W czwartek 11 czerwca u naszego wschodniego sąsiada wykryto 689 przypadków zakażenia koronawirusem. 21 zakażonych pacjentów zmarło, a 372 wyzdrowiało. To był największy dzienny przyrost na Ukrainie od początku pandemii.
Takiego „antyrekordu” jeszcze nie mieliśmy, nawet w najcięższych czasach, w kwietniu, kiedy mieliśmy dość napiętą sytuację - powiedział minister ochrony zdrowia Maksym Stepanow.
O tym, że zagrożenie ciągle istnieje, jest realne i nie oszczędza nikogo, na swoim profilu społecznościowym poinformowała żona prezydenta Ukrainy, Wolodymyra Zełenskiego, Ołena.
Pierwsza Dama Ukrainy jest zarażona koronawirusem
Pierwsza Dama Ukrainy ma koronawirusa. Taką informację Ołena Zełenska przekazała na Instagramie. Badanie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego dało negatywny wynik.
Dziś otrzymałam pozytywny wynik testu na koronawirusa. Nieoczekiwana wiadomość. W szczególności, biorąc pod uwagę to, że ja i moja rodzina wciąż stosujemy się do wszystkich zasad – maski, rękawiczki, minimum kontaktów - napisała - Dlaczego napisałam ten post? Chcę, żeby wszyscy pamiętali: jest za wcześnie, żeby stracić czujność! (...) łagodzenie restrykcji nie oznacza, że COVID-19 zniknął - przestrzegła.
Ołena Zełenska została poddana leczeniu ambulatoryjnemu, ale czuje się dobrze. Biuro prezydenta informuje, że Pierwsza Dama przechodzi chorobę bezobjawowo. Po wykryciu koronawirusa u niej testom poddano również prezydenta Ukrainy i dwójkę ich dzieci. U nich wynik był negatywny.
