Już sam wstęp był mocnym akcentem:
Mój dzisiejszy gość to prawdziwa, żywa legenda . Krążą o nim legendy. O mnie krąży jedna żywa legenda, tylko ta, że jestem gejem. On mieszka w USA, ja mieszkam na Powiślu. Kiedy on się urodził, jego ojciec wziął go na ręce i powiedział: on będzie bokserem. Kiedy ja się urodziłem, byłem tak brzydki, że moja mama zamykała oczy, kiedy karmiła mnie piersią. On podobno jest ustawiony finansowo do końca życia, ja też, pod warunkiem, że moje życie skończy się za tydzień . On mógłby mnie zabić jedną ręką, ja przy nim wyglądam jak samica ćmy księżycowej. Co robić, taki los…Prosto ze Stanów Zjednoczonych: Tomasz Adamek! - zapowiedział gościa gospodarzKuba spytał Adamka, czy tęsknił za nim, po wcześniejszej wizycie w programie . Bokser natychmiast odpowiedział:
Poprzednim razem byłeś paskudny, powycinałeś wszystko, co ci nie pasowało. Powiem szczerze, że parę razy włączyłem twój program, bo mam polską telewizję, ale nie było ciekawie, więc wyłączyłem. Nie pamiętam, kto był gościem. Jestem bokserem, więc mam krótką pamięć. Ciebie pamiętam, mordki niewyjściowe to się pamięta całe życie. Za to jak widzę piękną kobietę to zamykam oczy. Jedną tu widziałem, chodziła sobie. Jak to górale mówią: zdrowa klacz. Bogu dziękować, pieniądze zarobiłem, mam żonę, dwie córki, jestem szczęśliwym człowiekiem. Pokusy są zawsze. Jak idziesz po Warszawie, piękne kobiety chodzą to zawsze oko ucieknie - wyznał bokser Nie zabrakło oczywiście pytań o finanse. Gospodarz programu był bardzo ciekawy, ile zarabia pięściarz:
Na chleb z szynką jest. Powiem tak: gdybym teraz zakończył karierę, to nie musiałbym iść do pracy. Często sportowcy tracą pieniądze, no bo kobitki, te sprawy, rozwody i potem muszą wracać do pracy . Ja nigdy nie powiedziałem, że kończę. Mówiłem, że trzeba by skończyć, ale nie że definitywnie kończę. Pytają mnie, czy wracam dla pieniędzy. Nie, bo nie muszę. Wracam z nudów. Kocham adrenalinę, kocham ring, to jest uzależnienie. Za darmo się po mordzie nikt nie chce bić - przyznał TomaszKońcówka rozmowy zmieniła tory i zeszła na temat egzorcyzmów:
Egzorcyzmom to musisz chcieć się poddać. Dobrowolnie musisz się poddać wypędzeniu. Ksiądz Michał to mój przyjaciel do dzisiaj. Przed walką oczywiście modlitwa, msza święta, spowiedź, eucharystia. Kliczko podobno stosuje hipnozę. Mój znajomy poczuł od niego złe moce . Ja nie poczułem, miałem poodcinane wszystko, bo ksiądz zrobił swoją robotę. Przegrałem, bo nie zdążyłem się zaaklimatyzować i nie byłem sobą - powiedział bokserMyślisz, że ja jestem opętany przez szatana? - zapytał dziennikarzZniewolony jesteś na sto procent - potwierdził gwiazdor sportu To jeszcze nie wszystko. Z wielkim zaangażowaniem Adamek słuchał młodej piosenkarki. Dziewczyna zaprezentowała się bardzo dobrze, wypadła na pewną siebie i utalentowaną piosenkarkę. Nykiel sprawiła nawet komplement bokserowi:
Ja lubię takie rozkwaszone nosy, wtedy czuję się bezpiecznie - powiedziała wokalistka Adamek zaproponował jeszcze lanie Natalii, uznał ją bowiem "za rozpuszczone dziewuszysko". Wszystko dlatego, że wyznała, że nie potrafi gotować ani sprzątać . Co więcej, doradził piosenkarce zrzucenie pięciu kilogramów, by wyglądała... idealnie.
Kuba Wojewódzki, Natalia Nykiel i Tomasz Adamek Tomasz Adamek ocenia szanse Mariusza Wacha w walce z Powietkinem fot.ONS Natalia Nykiel - Sylwester 2016 Warszawa Tomasz Adamek ocenia szanse Mariusza Wacha w walce z Powietkinem fot.ONS Kuba Wojewódzki, Natalia Nykiel i Tomasz Adamek Natalia Nykiel - Fryderyki 2017, kreacja Natalia Nykiel - Sztuka Kochania