NewsyMichał Wiśniewski o trudnych początkach związku z Dominiką Tajner. Przez trzy lata musiała znosić...

Michał Wiśniewski o trudnych początkach związku z Dominiką Tajner. Przez trzy lata musiała znosić...

Michał Wiśniewski i Dominika Tajner
Michał Wiśniewski i Dominika Tajner
Milena Majek
22.12.2015 05:00, aktualizacja: 22.12.2015 16:58

Michał Wiśniewski to jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci wśród polskich gwiazd. Wokalista nadal nie przestaje szokować. Kiedy zespół Ich Troje był u szczytu popularności, wszyscy go uwielbiali. Rzesze fanów na koncertach, wiele sprzedanych płyt i sława. To miało również swoje ciemne strony. Wokalista w pewnym momencie zaczął nadużywać alkoholu. Dziś jednak jest w szczęśliwym związku z Dominiką Tajner. Córka słynnego trenera skoków narciarskich jest czwartą żoną Wiśniewskiego. Michał podkreśla, że najważniejsza jest dla niego rodzina – żona i dzieci. Ostatnio przyznał, że znów ma problem z alkoholem. W walce z uzależnieniem pomagają mu specjalne wszywki w jego ciele. 

Artysta udzielił szczerego wywiadu jednemu z magazynów. Pojawił się również na okładce w towarzystwie żony Dominiki, swoich dzieci z małżeństwa z Martą oraz syna Dominiki z jej poprzedniego związku. Wiśniewski zawsze podkreślał, jak ważną rolę w jego życiu pełni szczęśliwa rodzina. Przyznał, że wreszcie to odnalazł. Początki ich znajomości nie były łatwe.

Nasza relacja nie należała od początku do najłatwiejszych. Spotkaliśmy się - ja, mężczyzna z przeszłością i Dominika, kobieta po przejściach - w trudnym momencie mojego życia. Załamała mi się kariera, a nasiliło uzależnienie od alkoholu. Potrzebowałem kogoś, kto wyciągnie mnie z dołka. Tą osobą okazała się Dominika, która przeżyła trzy lata z prawie codziennie pijanym facetem - powiedział w wywiadzie dla magazynu Gala 

Miejmy nadzieję, że najgorsze już minęło i teraz spokojnie będą wiedli szczęśliwe życie

O kogo zazdrosny był Michał Wiśniewski?
O kogo zazdrosny był Michał Wiśniewski?
Michał Wiśniewski z żoną Dominiką
Michał Wiśniewski z żoną Dominiką
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także