NewsyKrystyna Mazurówna ostro o restauracji Borysa Szyca

Krystyna Mazurówna ostro o restauracji Borysa Szyca

Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
Ewelina Buchnajzer
03.11.2014 15:25, aktualizacja: 03.11.2014 16:18

Co ją tak zdenerwowało?

Restauracja miała huczne otwarcie w lutym 2013 roku. Pogratulować otwarcia restauracji przyszło mnóstwo znajomych aktora, ludzi z branży i przyjaciół, którzy od tego czasu chętnie bywają w Akademii.

Również Mazurówna postanowiła w końcu sprawdzić to słynne miejsce. Swoimi wrażeniami z wizyty podzieliła się na Facebooku.

Okazało się, że wszystko było idealnie do momentu, kiedy była tancerka dostała rachunek. Oczywiście wiedziała ile zapłaci, ale nie przewidziała, że kelner sam doliczy sobie 60 zł napiwku. Ten fakt tak rozzłościł gwiazdę i dała upust tym emocjom publikując taki wpis:

Byłam na kolacji w restauracji "Akademia", u Szyca. Dwie osby, ja - dwie zakąski, mój partner - zakąskę i danie. Owszem, butelka wina, powtórzona, Bez deserów. Świetny kelner, z poczuciem humoru i z klasą. Rachunek - bardzo słony, no ale - widziały gały, co brały, więc przełknęłam. Mniej łatwo przełknąć fakt, że nie wydają reszty (no, głupie sześćdziesiąt złotych. jasne, dziesięć procent "należy się"napiwku, ale - wolałabym sama je dać, a nie być postawioną obok faktu dokonanego). Czy dlatego jest tam tak pustawo??? - czytamy

Myślicie, że ta opinia może negatywnie wpłynąć na dalszy rozwój tego miejsca? A może głos w tej sprawie powinien zabrać sam właściciel restauracji?

Fotografia: Facebook.pl
Fotografia: Facebook.pl

Przypominamy, kto wpadł na otwarcie Akademii i zapraszamy do galerii.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także