NewsyAgata Duda nie mogła być przy Andrzeju Dudzie po tragicznym wypadku

Agata Duda nie mogła być przy Andrzeju Dudzie po tragicznym wypadku

Agata Duda i Andrzej Duda na Wielkiej Krokwi
Agata Duda i Andrzej Duda na Wielkiej Krokwi
Ewelina Buchnajzer
09.03.2016 08:00, aktualizacja: 09.03.2016 11:03

W zeszły piątek na wysokości miejscowości Brzeg w województwie opolskim doszło do groźnego wypadku z udziałem Andrzeja Dudy. Auto z prezydentem w środku jechało po autostradzie A4 i nagle zjechało z trasy, po czym wpadło do rowu. W rządowej limuzynie marki BMW pękła opona i kierowca stracił panowanie nad autem! Na szczęście był na tyle profesjonalny, że udało mu się uniknąć zderzenia z innym samochodem. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale spekulacjom, dlaczego doszło do tego zdarzenia nie ma końca.

Po tym incydencie prezydent wsiadł w inny samochód i pojechał do Wisły, gdzie czekał już na niego Agata Duda. Żona jako pierwsza dowiedziała się o zdarzeniu. Prezydent od razu do niej zadzwonił i uspokoił ukochaną. Nie chciał, by dowiedziała się z mediów. Pierwsza dama nie mogła się na męża doczekać, chciała go uściskać i przytulić. Była szczęśliwa, że taki był finał tego incydentu.

Jak państwo widzicie, jestem cały i zdrowy. Sprawa będzie badana przez ekspertów. Mam nadzieję, że zostanie zbadana porządnie i wnikliwie, bo taka rzecz się nie powinna zdarzyć. Natomiast głębokie podziękowania i ukłony w stronę pana kierowcy, oficera Biura Ochrony Rządu, który prowadził samochód - powiedział prezydent

Czy to zdarzenie spowoduje, że Agata Duda będzie jeszcze częściej towarzyszyła mężowi? Pierwsza dama chciałaby być przy nim cały czas, ale niestety obowiązki nie pozwalają jej na to. Jako żona głowy państwa ma swoje zadania. Obiecała sobie jednak, że będzie więcej czasu poświęcała rodzinie, bo wie, że w niej jest największa siła.

Agada Duda i Andrzej Duda
Agada Duda i Andrzej Duda
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także