Gorzkie słowa Dominiki Kulczyk: "Żyjemy w złotej klatce"
Dominika Kulczyk to bez wątpienia jedna z najbardziej znanych kobiet w Polsce. Córka znanego, ale nieżyjącego już biznesmena Jana Kulczyk musi radzić sobie ze śmiercią ojca. Nie jest jednak w tym wszystkim sama. Pomaga jej brat Sebastian oraz mama Grażyna.
Dominika jakiś czas temu została prezesem fundacji założonej jeszcze przez swojego ojca - Kulczyk Foundation. Organizacja ta pomaga wielu osobom. Sama Dominika zaangażowana jest w polepszanie buty dzieciom z Afryki. Wszystko to pokazuje w swoim programie Efekt Domina, który można oglądać w każdą niedzielę na antenie stacji TVN. Ponadto Dominika angażuje się w pomoc młodym i zdolnym Polakom. Na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu wręczyła stypendia.
Niedawno Kulczyk udzieliła wywiadu dla magazynu Forbes. Wyznała w nim, że bardzo chciała uczynić pracę ze swojej pasji. I jej się to udało.
Marzyłam o tym, żeby pomagać. Zrobiłam wiele, aby z pasji uczynić pracę. Chciałam, żeby ten świat mnie uczył, budował. Zawsze miałam takie poczucie, że świat, który ogarniamy wzrokiem to jest złota klatka. Myślę tu nie tylko o sobie, ale i o tych, którzy żyją na różnych kontynentach. Europa osiągnęła już wszystko, co można było osiągnąć. Prawdziwe życie przychodzi wtedy, gdy się tę strefę komfortu opuszcza. Tam wtedy jest prawda i rzeczywistość, która jest większością tego dzisiejszego świata. Chciałam potraktować pomaganie, jako pomysł na moje życie zawodowe
Trzeba przyznać, że niewielu zdecydowało by się na takie gesty. Brawo!
