NewsyJarosław Bieniuk powoli dochodzi do siebie po śmierci Ani Przybylskiej

Jarosław Bieniuk powoli dochodzi do siebie po śmierci Ani Przybylskiej

Jarosław Bieniuk
Jarosław Bieniuk
Bartek U.
25.05.2015 07:49, aktualizacja: 25.05.2015 16:59

Od śmierci Anny Przybylskiej mija 8 miesięcy. To kawał czasu, ale nadal ciężko w to uwierzyć. Jarosław Bieniuk, partner aktorki, musiał szybko wrócić do normalnego życia, choć nie jest to łatwe. Wychowuje jednak trójkę dzieci, dla których jest największym oparciem w trudnych momentach.

Z byłym piłkarzem przyjaźni się bokser, Dariusz Michalczewski, który doskonale wie, że Jarosław świetnie daje sobie radę jako samotny ojciec. W rozmowie z Super Expressem przekonuje, że Bieniuk jest bardzo odpowiedzialnym facetem, dlatego też nie mógł się załamać:

Cały czas mam kontakt z Jarkiem. Ostatnio widzieliśmy się na Lechii. Był po operacji nogi, bo coś mu tam pękło podczas meczu. Muszę powiedzieć, że się pozbierał po śmierci Ani. Musiał się pozbierać, bo ma trójkę dzieci. Co miał zrobić? Położyć się, płakać, zamknąć? Musiał się pozbierać, bo jest odpowiedzialnym ojcem i odpowiedzialnym facetem. Takie jest życie. Nawet tego nie można opisać, ale jakie on ma wyjście - mówi

To bardzo wzruszające słowa.

Obraz
Fotografia:  ONS
Fotografia: ONS
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także