Maja Bohosiewicz pokazała zmysłowe zdjęcie, ale uwaga fanów skupiła się na jej brzuszku. Płyną gratulacje
Od 2017 roku Maję Bohosiewicz możemy oglądać na antenie telewizji Polsat w serialu kryminalno-obyczajowym W rytmie serca. Poznaliśmy ją 7 lat temu w Londyńczykach. Potem były kolejne role, m.in. w Szpilkach na Giewoncie, Ojcu Mateuszu czy Na dobre i na złe. We wrześniu 2013 pojawiła się na okładce polskiej edycji magazynu dla mężczyzn.
Od 2018 roku Maja prowadzi swoją firmę odzieżową Le Collet. Z powodzeniem prowadziła także kwiaciarnię, której przebojem były flowerboksy, czyli kwiaty w pudełkach, ale musiała z tego biznesu zrezygnować.
Niestety, już nie posiadam kwiaciarni. Sprzedałam firmę. Odkupiła ją ode mnie inna inwestorka. Biznes jest dalej prowadzony. Bardzo się z tego powodu cieszę. Dalej patrzę na rozwój firmy. To zajęcie zajmowało mi bardzo dużo czasu, a nie można się poświęcić wszystkiemu – mówiła aktorka Super Expressowi.
Prywatnie, od dwóch lat, jest żoną Tomasza Kwaśniewskiego. Wcześniej byli trzy lata w nieformalnym związku partnerskim. Mają dwoje dzieci: 4-letniego syna Zacharego i 3-letnią córkę Leonię. Aktorka na swoim koncie na Instagramie bardzo często zamieszcza posty związane z macierzyństwem, w których dzieli się swoimi doświadczeniami. Stąd wiemy między innymi, że jest bardzo zadowolona z małej różnicy wieku między jej dziećmi.
Świetnie się razem bawią. Razem śpią. Razem chodzą za rączkę. Pomagają sobie. Czytamy im te same bajki. A my ze starym odpoczywamy. Nikt z nas nie jest tu zmęczony i serio jesteśmy na wakacjach. Jeżeli planujecie dwójkę dzieci to może zróbcie chociaż rok przerwy. Ale jeżeli przytrafiło wam się drugie rok po roku, to luzik, dacie rade. Obiecuję. – pisała na Instagramie.
Czy Maja Bohosiewcz jest w trzeciej ciąży?
Dziś Maja zaskoczyła internautów zdjęciem z nieco powiększonym brzuszkiem. Jej fani się zastanawiają, czy to prowokacja aktorki czy rzeczywiście jest w ciąży. Dywagacje podgrzewa sama siostra Sonii, która pod zdjęciem napisała:
No bardzo jestem ciekawa ile osób zapyta...
Co na to fani?
- No nie wierze... serio?
- Po co pytać? Gratulki!
- Ciąża?
Ale są też tacy, którzy sugerują, że aktorka po prostu za dużo zjadła:
- To ja zapytam hihi ile dziś zjadłaś ?
- Oj tam oj tam, mam tak po każdym makaroniku
- 1kg bobu? Znam to...
A wy, na co stawiacie?
