NewsyMaciej Stuhr o swojej wojnie z mediami: "Wytoczyłem procesy właściwie wszystkim największym wydawcom w Polsce"

Maciej Stuhr o swojej wojnie z mediami: "Wytoczyłem procesy właściwie wszystkim największym wydawcom w Polsce"

Maciej Stuhr
Maciej Stuhr
Natalia Brzostowska
11.12.2015 23:43, aktualizacja: 12.12.2015 09:37

Dwa lata temu media żyły rzekomymi problemami małżeńskimi Macieja Stuhra. Kiedy w mediach pojawiły się informacje, że jego była żona urodziła dziecko innemu, aktor zarzucił im, że zrobiły z jego byłej partnerki d***kę i k**wę. Za to zdanie został skrytykowany, ale nie przejął się tym. Uważał, że to, co spotkało jego żonę w tamtym okresie było linczem.

Maciej Stuhr wydał nową książkę pt. Stuhrmówka. W treści publikacji zdradził, że procesuje się z większością mediów w Polsce. W nowym wywiadzie dla Wirtualnej Polski skomentował ten fakt:

Walka z mediami oczywiście jest skazana na porażkę. Mimo że ją podjąłem i w sumie dalej w niej trwam, bo wytoczyłem procesy właściwie wszystkim największym wydawcom w Polsce. Dzisiaj wygrałem właśnie kolejny proces z jednym z plotkarskich serwisów. Czasami sprawiedliwość staje jednak po naszej stronie.

Dodaje jednak, że nie jest wrogo nastawiony do wszystkich przedstawicieli medialnych:

Ale to nie jest tak, że ja się obraziłem na wszystkich i teraz chciałbym zlikwidować wszystkie media w Polsce, bo jeden czy drugi tytuł zaatakował mnie i moich najbliższych. Chodzi o zdrowy rozsądek i stworzenie jakichś reguł gry, według których wszyscy będziemy razem grali.

Aktor przyznaje, że relacje z mediami są częścią jego pracy oraz źródłem dochodów, ale bycie znaną osobą ma również swoje ciemne strony:

Uczestniczę w tym, mam z powodu bycia znaną osobą swoje profity i mam też cenę, którą muszę za to płacić. Okazuje się, że od jakiegoś czasu to jest wpisane w koszty. Wcześniej tak nie było, a teraz tak jest. I podejrzewam, że będzie coraz gorzej.

Maciej Stuhr zdradził, że są momenty, w których kariera go przerasta i marzy o tym, aby być anonimowym:

Czasami mam takie marzenia, zdecydowanie. Uciec, schować się, żyć w ciszy i spokoju, z najbliższymi, nie musieć odpowiadać na dziwne pytania, nie musieć tłumaczyć się z każdego kroku i każdego zachowania. Ale z drugiej strony jestem świadom tego, w jakiej rzeczywistości przyszło mi żyć. I myślę sobie, że można podjąć próbę ułożenia sobie życia z mediami, może nie całkowicie pod swój, ale może przynajmniej pod wspólny scenariusz.

A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Popieracie postawę aktora?

Maciej Stuhr o kierowcach
Maciej Stuhr o kierowcach
Fotografia: ONS
Fotografia: ONS
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także