NewsyOjciec córki Kasi Kowalskiej milczał aż do dzisiaj. Teraz wywleka brudy w tabloidzie

Ojciec córki Kasi Kowalskiej milczał aż do dzisiaj. Teraz wywleka brudy w tabloidzie

Ola Kowalska, Kostek Yoriadis, Kasia Kowalska, wywiad, alimenty
Ola Kowalska, Kostek Yoriadis, Kasia Kowalska, wywiad, alimenty
Elwira Szczepańska
27.06.2018 15:30, aktualizacja: 27.06.2018 20:11

Ola Kowalska praktycznie całe swoje życie wychowywała się bez ojca. Opiekę nad córką sprawowała Kasia Kowalska, która niedługo po narodzinach swojej jedynaczki rozstała się z jej ojcem, Grekiem Kostkiem Joriadisem. Utrzymywała później, że ojciec wcale nie chciał mieć kontaktu z córką, a niedawno pozwała go o zwrot zaległych alimentów na córkę, która obecnie uczy się na prestiżowej uczelni w Londynie, zdobywa coraz więcej fanów w social mediach i uwielbia wzbudzać kontrowersje.

Kostek po raz pierwszy udzielił wywiadu na temat swojej córki dopiero teraz, odpowiadając na zarzuty stawiane mu przez Kowalską:

Niestety nie było mi dane uczestniczyć w jej wychowaniu. Zostałem całkowicie odcięty od kontaktu z nią. Nie jest prawdą, że o dziecku zapomniałem, że nie była dla mnie ważna. Wielokrotnie próbowałem "dobić" się do niej, ale zawsze mi to uniemożliwiano. Ola była wtedy malutka. W chwili rozstania miała niespełna półtora roku – mówił.

Okazuje się, że muzyk wyjechał z kraju nie w ucieczce przed obowiązkami, a z powodu choroby matki. Wrócił do Grecji, a gdy po czterech latach znów pojawił się w Polsce, pragnął odzyskać kontakt z córką. Niestety, uniemożliwiono mu to dość skutecznie:

Dostałem pismo od adwokata, na zorganizowanym spotkaniu powiedziałem mu, że nie chcę żadnych awantur ani kłótni, że chcę możliwie jak najłagodniej wrócić do życia dziecka. Na kolejnym spotkaniu dowiedziałem się, że mogę spotkać się z córką, pod warunkiem że natychmiast, jednorazowo wpłacę 50 tysięcy. To było 16 lat temu, duże pieniądze. Powiedziałem szczerze, że ich nie mam, ale chcę widzieć córkę i powoli mogę spłacać zaległości. Wtedy usłyszałem, że Katarzyna zdecydowała, że dopóki nie zapłacę, spotkania z córką nie będzie.

Kostek Joriadis o alimentach na córkę

W rozmowie z Faktem Kostek przyznał też, że nie miał pojęcia o żadnej sprawie sądowej:

O tym, że odbyła się jakaś sprawa i zasądzono ode mnie alimenty na rzecz Oli dowiedziałem się w październiku, gdy komornik wszedł zajął mi konto. Jak się okazało, w dokumentach składanych do sądu wskazywano, że nie można było mnie znaleźć, poszukiwania miały trwać przez półtora roku. To bzdura. Mam stały adres, mamy z Katarzyną wspólnych znajomych, którzy znają mój numer telefonu, rodzina Katarzyny też go ma.

Natychmiast dodał też, że nie zamierzał się migać od płacenia:

Ja od razu zgodziłbym się na płacenie określonej kwoty, realnej w mojej sytuacji. To co zasądził sąd jest powyżej moich możliwości, nie stać mnie na takie alimenty. Odwołałem się od wyroku, sąd przywrócił mi termin do złożenia apelacji, przyznając tym samym, iż niesłusznie przyjęto, że moje miejsce pobytu nie było znane. Teraz czekam na nowy termin rozprawy, w której będę mógł już uczestniczyć – wyjaśnił.

Myślicie, że uda mu się odzyskać kontakt z córką?

  • Kasia Kowalska z córką Olą w 2004 roku
  • Kasia Kowalska z córką Aleksandrą (fot. AKPA)
  • Córka Kasi Kowalskiej pokazała zdjęcie ze stypy po dziadku
  • Kasia Kowalska z córką Olą
  • Kostek Yoriadis
  • Kasia Kowalska z bronią maszynową
  • Kasia Kowalska pokazała córkę
  • Kasia Kowalska z córką Olą - święta gwiazd 2017
  • Ola Kowalska (córka Kasi Kowalskiej) - święta gwiazd 2017
  • Ola Kowalska (Yoriadis) na Instagramie
[1/10] Kasia Kowalska z córką Olą w 2004 roku
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także