NewsyKinga Rusin najpierw pokazała willę w Kostaryce z zewnątrz, a teraz pochwaliła się jej wnętrzami. Gwiazda opływa w luksusach na miarę Kardashianek

Kinga Rusin najpierw pokazała willę w Kostaryce z zewnątrz, a teraz pochwaliła się jej wnętrzami. Gwiazda opływa w luksusach na miarę Kardashianek

Kinga Rusin pokazuje swój dom
Kinga Rusin pokazuje swój dom
13.02.2022 09:50, aktualizacja: 13.02.2022 11:52

Kinga Rusin to jedna z najpopularniejszych dziennikarek. Przed laty brylowała ona w TVN-ie, a teraz skupia się głównie na działalności w sieci. Co jakiś czas wrzuca na Instagrama swoje komentarze na bieżące tematy społeczno-polityczne. Nierzadko masakruje w nich obecną ekipę rządzącą i inne ugrupowania o prawicowym charakterze.

Piękność przebywa teraz w Kostaryce, gdzie wynajmuje dom. Ostatnio, za pośrednictwem social mediów, pokazała zdjęcia willi. Dom jest utrzymany w nieco neokolonialnym stylu. Przed nim można chłodzić się w ogromnym basenie. Przez szklane ściany, widać, że wnętrze urządzono w stylu minimalistycznym. Oryginalna konstrukcja zapiera dech w piersiach.

Rusin skomentowała album ze zdjęciami domu w następujących słowach:

Ta-dam! Nasz Nowy Dom! „A gdzie są ściany?” – zapytała moja mama, kiedy zobaczyła zdjęcia. Nie ma! I to jest najlepsze! No to sobie tu teraz trochę pomieszkamy.

Fotki zobaczycie poniżej i w galerii pod tekstem.

Wiele osób zasypało ją komentarzami. Niektóre z nich pisały, by już nigdy nie wracała do Polski. Powód? W Kostaryce ma być ładniej i cieplej. To niektóre wpisy:

  • Piękny!! Tutaj nie ma co wracać, niebawem będziemy w lepiankach mieszkać.
  • Nie namawiam do powrotu do kraju.
  • Gratulacje! Inspirujesz Kinga. Nie wracajcie. Nie ma do czego.

Ośmielona takimi opiniami gwiazda postanowiła pochwalić się nowymi kadrami z Ameryki Środkowej.

Kinga Rusin pokazała nowe zdjęcia domu

Kinga dodała na Instagramie kolejne fotki. Tym razem widać na nich fragment odkrytego wnętrza i sporej wielkości basen. Album powtórnie opatrzyła opisem.

Nie mogę się nasycić tym widokiem! Magiczny o każdej porze dnia. Mogłabym się godzinami wpatrywać w tę niczym niezakłóconą, zieloną przestrzeń. Nikogo w zasięgu wzroku, za to odgłosy dżungli wszędzie dookoła – napisała we wstępie.

Chwilę później napisała co nieco o dzikiej przyrodzie. Okazuje się, że wokół rezydencji aż roi się od ssaków naczelnych. Jak wyznała:

Zasypiamy i budzimy się słuchając nawoływań wyjców, które są w stanie zagłuszyć nawet, wyjątkowo tu aktywne, cykady. Swoją drogą nazwa „wyjec” jest bardzo dla tych małp krzywdząca. Dźwięki, które wydają, poza tym, że są bardzo głośne (głośniejszy jest w świecie zwierząt tylko ryk lwa), są dostojne, głębokie, przeszywające. Nie mają nic wspólnego z wyciem.

I dodała:

Wyjce kryją się w koronach drzew tuż przed naszym domem, ale pomimo tego, że tak dobrze je słychać wcale nie jest łatwo je zobaczyć. Udało mi się zrobić im zdjęcie tylko raz. Zamieszczam dowód i wracam do mojej medytacji.

Zdjęcia uroczych wyjców zobaczycie w galerii. To jednak nie wszystko. Dołączyliśmy też do niej fotki minimalistycznego wnętrza domu Kingi. Jak się wam ono podoba?

  • Kina Rusin pokazała swoją wille | fot. Instagram.com/kingarusin
  • Kinga Rusin apeluje z Kostaryki
  • Kinga Rusin z nowymi ujęciami domu w Kostaryce
  • Kinga Rusin z nowymi ujęciami domu w Kostaryce
  • W okolicach domu Kingi Rusin nie brakuje zwierząt
  • W okolicach domu Kingi Rusin nie brakuje zwierząt
  • Kina Rusin pokazała swoją wille | fot. Instagram.com/kingarusin
  • Kina Rusin pokazała swoją wille | fot. Instagram.com/kingarusin
[1/8] Kina Rusin pokazała swoją wille | fot. Instagram.com/kingarusin
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także