NewsyKatarzyna Cichopek o wakacjach na kempingu, wychowywaniu dzieci i wspólnych chwilach z mężem

Katarzyna Cichopek o wakacjach na kempingu, wychowywaniu dzieci i wspólnych chwilach z mężem

Katarzyna Cichopek o wakacjach na kempingu, wychowywaniu dzieci i wspólnych chwilach z mężem
Michał Gołębiowski
20.07.2014 12:01, aktualizacja: 20.07.2014 16:57

Aktorka pierwszy raz tak otwarcie o szczegółach życia prywatnego.

Nasze dzieci są wspaniałymi podróżnikami, Helenka była z nami na Kasprowym Wierchu, kiedy miała trzy miesiące. Na Wielkanoc zabraliśmy ją do Turcji. Córeczka jest w podroży idealna. Wszystko ją interesuje, uśmiecha się do ludzi. A jak jest głodna ma mamę obok. Karmię ją piersią, więc jedzenie dla niej mam zawsze gotowe do podania, ciepłe i świeże - powiedziała Dobrym radom.

Aktorka obecnie odpoczywa z rodziną na Mazurach. To jej ulubione miejsce na odpoczynek, do którego wraca regularnie co roku. Liczy, że jej dzieci tak samo jak ona, docenią fakt, w jakim pięknym kraju mieszkają.

Lato spędzamy w Polsce. Nigdzie nie ma tak pięknych plaż jak w naszym kraju. Najczęściej jeździmy na kempingi. Jestem wychowana na kempingach. Rodzice przejechali ze mną i bratem Jackiem małym fiatem całą Polskę. Te wakacje to moje najwspanialsze wspomnienia. Lubimy też ośrodek Zalesie koło Barczewa- zdradziła.

W natłoku obowiązków udaje jej się znaleźć też czas dla męża, Marcina Hakiela. Aktorka i tancerz są małżeństwem już od prawie 6 lat. Jak zapewne pamiętacie, poznali się w programie Taniec z Gwiazdami - Marcin był jej trenerem.

Kładziemy dzieci do łóżek o 20.30. Dzięki temu wieczory mamy z Marcinem dla siebie. Możemy porozmawiać, włączyć film. Kiedy jeszcze nie mieliśmy Helenki, wychodziliśmy raz w tygodniu sami na kolację, spacer - wspomina. - Wyskakiwaliśmy też na weekendy do Paryża, Barcelony. Helenka jest na razie malutka, ale jak tylko przestanę karmić ją piersią, znowu gdzieś wyjedziemy tylko we dwoje.

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel mają dwójkę dzieci: 5-letniego Adama i półroczną Helenę.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także