Dziennikarka TVN urodziła! Pochwaliła się rozkosznym zdjęciem maleństwa
Justyna Kosela jest jedną z dziennikarek TVN24. Ze stacją związana jest od 2015 roku. Wcześniej swoich sił próbowała na antenie głównej TVN, jako researcherka w redakcji Faktów. Z biegiem czasu zdecydowała się przenieść, aby podjąć pracę, jako reporterka.
To niezwykle piękna kobieta, która doskonale odnajduje się w swojej pracy. Na pierwszy rzut oka można stwierdzić, że zajmuje się czymś, co nie tylko jest jej pracą, ale i wielką pasją wnoszącą do jej życia ogromną radość. Przekłada się to także na jej życie prywatne. Blisko dwa lata temu zaręczyła się z Bartłomiejem Eiderem, który był dyrektorem warszawskiej redakcji RMF FM, a obecnie współpracuje z TVN24 GO. Zakochani właśnie zostali rodzicami.
Justyna Kosela urodziła
Kosela długo ukrywała fakt, że spodziewa się dziecka. Dopiero gdy ciąża weszła w bezpieczny etap, udostępniła w social mediach zdjęcie, na którym pokazała wyraźnie zaokrąglony brzuszek oraz opowiedziała o ostatnich miesiącach jej życia.
Little Human inside.Wymarzona, mała istota jest z nami już od kilku miesięcy, ale zobaczymy się za kolejnych kilka. W pierwszych dała popalić, teraz mamy już trochę lżej, choć na wadze powoli coraz więcej – i to cudowne!Miejsce nieprzypadkowe – ukochane jezioro zaręczynowe. A jeśli tam, to wiadomo – dres, kalosz i czapa.
W kolejnych tygodniach od czasu do czasu pokazywała, jak zmienia się jej ciało. Z niecierpliwością wyczekiwała dnia, w którym jej maleństwo pojawi się na świecie.
Przez kilkanaście ostatnich dni dziennikarka była nieaktywna w mediach społecznościowych. Okazuje się, że w tym czasie urodziła, czym pochwaliła się na Instagramie.
NajskarbNasza niewielka wielka Doskonałość - od kilkunastu dni z nami. Szczęście i zdrowie - trwajcie.Nie ma niczego ponad to.A Ty, Świecie, wracaj już do siebie.#miłość #love #omatkoicórko
Wpis opatrzyła czarno-białym zdjęciem maleństwa, które otulone jest kocykiem. Z hasztagów, którymi opatrzyła publikację, można wywnioskować, że urodziła dziewczynkę. Póki co jednak nie potwierdziła tych informacji.
Pod postem w błyskawicznym tempie przybywa komentarzy:
- Gratulacje, Kruszynę witamy!
- Dużo Zdrówka dla Maleństwa I Mamusi.
- Gratulacje dla Was! Zdrówka i szczęścia dla Malutkiej.
- Wspaniale! Cudownosci samych dla Was.
Gratulujemy!
