ExclusiveJulia Pietrucha miała wypadek! "Boję się, boli mnie wszystko, boli serce. Spotkałam dziś śmierć"

Julia Pietrucha miała wypadek! "Boję się, boli mnie wszystko, boli serce. Spotkałam dziś śmierć"

Julia Pietrucha otarła się o śmierć. Tragiczny wypadek Julii Pietruchy
Julia Pietrucha otarła się o śmierć. Tragiczny wypadek Julii Pietruchy
Izabela Wodzińska
19.07.2015 20:16, aktualizacja: 19.07.2015 21:11

Julia Pietrucha otarła się o śmieć! Kiedy jechała motocyklem ze swoim ukochanym Ianem o mały włos nie potrąciła ich ciężarówka. Brakowało dosłownie dwóch metrów, by motocykl aktorki zderzył się z ogromnym samochodem. Julia zdążyła wymanewrować, dzięki czemu razem z Ianem uszli z życiem. Od tragicznego wydarzenia Julia boi się wsiąść na motocykl. Szczególnie ma na uwadze życie i zdrowie swojego partnera.

Ten dzień nie należał do udanych. Chwilę wcześniej aktorka widziała śmierć człowieka, który zmarł na oczach syna. Obok stała kobieta w ciąży, najprawdopodobniej żona zmarłego. Został porażony prądem.

Julia zrozumiała dziś, że najważniejsze jest "tu i teraz" i przez nieuchronność losu musimy stawać się coraz to lepszymi ludźmi.

Spotkałam dziś śmierć. Na drodze zauważyliśmy tłum ludzi. Zatrzymaliśmy się, żeby zobaczyć, co się stało. Na ziemi leżał człowiek. Obok niego przewrócone rusztowanie które podstawione było pod linie wysokiego napięcia. Człowiek nie żył. Prąd przeszył jego ciało i pozostawił zwłoki z którego jeszcze uchodził dym. Nad nim stała kobieta w ciąży i mały chłopiec lamentujący tak gorzko, ze łzy same napływały do oczu. Godzinę wcześniej jechałam motocyklem. Chwile po deszczu, ślisko. Podjeżdżałem pod górę, z naprzeciwka jechała ciężarówka. Nagle kierowca stracił panowanie nad kierownica, zobaczyłam bok auta może dwa metry ode mnie. Wymanewrowałam, zjechałam na pobocze, odwróciłam się, Ian był bezpieczny, ciężarówka pojechała dalej. Zgasiłam silnik, rozpłakałam się. Nie popełniłam żadnego błędu, to nie była moja wina. Nie mam więcej słów, boje się, boli mnie wszystko, boli serce. Boje się wsiąść znów na motocykl. Ale dużo myśli w głowie. Trzeba żyć każda chwilą, robić wszystko co w naszej mocy, żeby być lepszym człowiekiem. Dla samych siebie, dla innych. Bo strasznie mało czasu, nie ma sensu go marnować. Z taka myślą zamykam oczy i odpływam na dziś. To był ciężki dzień.

Fani od razu zaczęli pocieszać aktorkę. Wśród nich wzruszający komentarz umieściła siostra aktorki, Gabrysia Pietrucha.

Proszę Cię uważaj na siebie, bo nie wyobrażam sobie jakby was zabrakło  - napisała Gabrysia

Oby wpis Julii był przestrogą dla kierowców.

Gabrysia Pietrucha, siostra Julii Pietruchy
Fot. FB
Gabrysia Pietrucha, siostra Julii Pietruchy Fot. FB
Julia Pietrucha i Ian Dow
Julia Pietrucha i Ian Dow
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także