Jennifer Aniston doprowadzona do ostateczności. Ma już dość TAKICH porównań!
Jennifer Aniston jest amerykańską aktorką, która z wiekiem nie traci na atrakcyjności ani popularności. Wręcz przeciwnie. Gwiazda rozwija się, gra w różnorodnych gatunkach filmowych i bierze udział w mnóstwie projektów.
Jennifer Aniston wpada w szał, gdy słyszy te słowa
Wyglądasz świetnie jak na swój wiek to powszechny komplement, który słyszą kobiety, gdy wejdą w etap dojrzałego wieku. W niedawnym wywiadzie dla Vogue Aniston powiedziała, że te słowa od razu doprowadzają ją do szału. Stwierdziła wprost, że nie może tego znieść.
Aktorka wyznała, że wciąż słyszy się komplementy, które tak naprawdę umniejszają danej osobie.
To zasada społeczna, że mamy takie słowa: Cóż, jesteś na tym etapie, więc w twoim wieku… Nawet nie rozumiem, co to znaczy.
Jennifer Aniston twierdzi, że wbrew temu, co ludzie mogą myśleć, ona sama najlepiej czuje się po pięćdziesiątce.
Jestem w lepszej formie niż w wieku 20 lat. Czuję się lepiej na umyśle, ciele i duchu. Wszystko jest o 100% lepsze - wyznała.
Jennifer Aniston chce dożyć sędziwego wieku
Rodzina aktorki, zwłaszcza ta ze strony ojca, żyje dość długo i gwiazda ma nadzieję, że ona również przeżyje jeszcze długie lata w zdrowiu i sprawności. Gwiazda interesuje się jednak nową technologią i tym, w jaki sposób może to wpłynąć na poprawę naszej kondycji.
Wszyscy będziemy się starzeć. Wszyscy zmierzamy w to samo miejsce. Ale możemy zadbać o naszą skórę. Możemy mieć zdrową dietę. Możemy pić dużo wody - twierdzi. Jednocześnie nie chce na siłę zatrzymać upływającego czasu. - Gdybym próbowała wyglądać dziś tak, jak wtedy, gdy miałam 20 lat, to odniosłabym porażkę. To absolutnie niemożliwe.
Jennifer Aniston zdrowo się odżywia i ćwiczy, by utrzymać swoje ciało w świetnym stanie. Jednocześnie nie chce się na siłę katować i takie też słowa kierowała do swoich fanów.
Myślę, że po prostu musimy pozbyć się presji, którą sami na siebie nakładamy. Jeśli naprawdę wiemy, że cokolwiek zrobiliśmy tego dnia, wystarczy. Nie bądźmy swoim największym krytykiem - apeluje.
Jesteście fanami Jen?
