NewsyCeline Dion obwinia siebie o śmierć męża. Chwytające za serce wyznanie gwiazdy

Celine Dion obwinia siebie o śmierć męża. Chwytające za serce wyznanie gwiazdy

Celine Dion i Rene Angelil
Celine Dion i Rene Angelil
Paweł Olszacki
01.06.2016 16:53

W styczniu tego roku zmarł Rene Angelil, mąż i menadżer Celine Dion. Artystka bardzo mocno to przeżyła. Okazuje się, że trauma z tego dnia wciąż się za nią ciągnie. Wokalistka przyznała, że chciała być przy mężu, gdy ten będzie umierał.

Mąż miał umrzeć w moich ramionach, tego chciał. Niestety, ja tamtej nocy występowałam

Celine Dion zdecydowała się ujawnić kulisy śmierci ukochanego. Wyznanie gwiazdy chwyta za serce.

Zwykle było tak, że wieczorem mąż brał leki na sen, a ja dawałam mu całusa na dobranoc. Ale tym razem było inaczej. Wróciłam z koncertu. Było późno, nie chciałam go budzić. Do snu ułożyła go pielęgniarka. A w nocy Rene wstał sam z łóżka i upadł na podłogę. Oskarżałam się, że może Rene, spadając z łóżka, coś sobie złamał i dlatego umarł. Ale obrażenia nie wskazywały na to

Dwa dni po śmierci męża, gwiazda dostała informację, że jej chory na raka brat również nie żyje. Splot nieszczęśliwych zdarzeń był nieprawdopodobny. Daniel Dion zmarł dokładnie w dzień urodzin Rene Angelil!

Myślę, że Rene wrócił, żeby pomóc mu odejść. Brat też chorował na raka i był za słaby, żeby odfrunąć o własnych siłach

Piosenkarka zapytana o to, jak radzi sobie po śmierci najbliższych jej osób na długo milknie, po czym dodaje

Był ze mną zawsze, poznałam go, mając dwanaście lat. Potem przyszła miłość, musieliśmy się ukrywać. Tęsknię za nim, za czasami, gdy był zdrowy. Wciąż żyje w moim sercu. Pytam go o wszystko...

Trudno pojąć ogrom tragedii, która spotkała na początku tego roku wokalistkę. To naprawdę bardzo ciężkie przeżycie...

Zmarł mąż Celine Dion
Zmarł mąż Celine Dion
Celine Dion i Rene Angelil - 2002 r.
Celine Dion i Rene Angelil - 2002 r.
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także