"Lepsze niż imprezy rozwodowe!" Izabela Janachowska o odnawianiu przysięgi małżeńskiej w tropikach [WIDEO]

To są przepiękne uroczystości widać że przygotowane z ogromnym zaangażowaniem i precyzją. To jest tak, że ten dzień ślubu dla młodej pary wiąże się z bardzo długimi i intensywnymi przygotowaniami, natomiast ten dzień dla młodych mija bardzo szybko. Nie dziwię się, że po paru latach decydują się na odnowienie tej przysięgi, żeby jeszcze raz to przeżyć, może bardziej na spokojnie, z większym dystansem. Ale też dla siebie, dla przyjaciół- żeby jeszcze raz celebrować miłość, żeby cudownie spędzić czas. Powód - wspaniały. Lepsze są takie rocznice niż imprezy rozwodowe.

One były idealnie dopasowane do miejsca. Trochę mniej formalne, bardziej na luzie, idące też w kierunku trendu, że te suknie są robione z takich bardzo naturalnych tkanin, że idziemy w stronę natury. To było też widać przy tych uroczystościach. Na łonie natury, piękne krajobrazy. Obie pary zdecydowały się na celebrację za granicą. U Ani był to pierwszy raz, bo pierwszy ślub był w Polsce. U Omeny obie uroczystości były takie bardzo egzotyczne, bo ślub w Afryce, a  teraz Bali. Na pewno taki wyjazd daje dużo możliwości i od razu wprowadza inną atmosferę. Może nie generuje takiej niepotrzebnej spiny, tylko wszyscy są w takim wakacyjnym nastroju i razem cudownie spędzają czas. Co też jest ważne - zabierając gości w takie miejsce trzeba mieć świadomość, żeby ten czas im wypełnić, bo jesteśmy za nich odpowiedzialni od samego początku do końca, co też jest trudniejsze organizacyjnie, ale zdecydowanie bardziej ciekawe.

To jest bardzo indywidualna kwestia, zależy od pary. Często jest tak, że pary decydują się pokryć koszty części gości, swojej najbliższej rodziny. Natomiast do reszty są wysyłane zaproszenia i kto się zdecyduje, kto potwierdzi, ten przyjeżdża.

Para na odnowieniu przysięgo jest już w zupełnie innym momencie życia, więc ma zupełnie inne potrzeby. Natomiast fajnie jest spytać pary czego potrzebują. Najczęściej jednak są organizowane takie prezenty składkowe. Żeby zrzucić się na coś jednego, cennego, o czym oni marzą, a nie na dużo małych prezentów.