Gwiazda "Dzień Dobry TVN" zaatakowana na lotnisku? Anna Senkara pokazała nagrania. "Pół godziny się trzęsłam, gdzie ja żyję?"

Anna Senkara, znana z "Dzień Dobry TVN", opisała oburzającą historię, jaka przytrafiła jej się na warszawskim lotnisku. Do nieprzyjemnej sytuacji doszło na ciemnym parkingu, a dziennikarka nie ukrywa, że długo była roztrzęsiona. Co dokładnie się stało?

Anna Senkara w 2023 roku dołączyła do grona prowadzących "Dzień Dobry TVN" i w parze z Sandrą Hajduk zyskała sympatię widzów. Ania jest także aktywna w mediach społecznościowych, gdzie opowiada nie tylko o swojej pracy, ale także życiu prywatnym. Niestety, w jednej z najnowszych relacji opisała bardzo nieprzyjemną sytuację.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Anna Senkara za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie opisała nieprzyjemne spotkanie z przedstawicielem firmy wynajmującej samochody. Prowadząca "Dzień Dobry TVN" przyznała, że została zaskoczona przez mężczyznę na ciemnym parkingu.

Przyjechałam na lotnisko oddać auto. Nagle na ciemnym parkingu wyskakuje jakiś facet i latarką świeci mi po twarzy. Po oczach. Silnik cały czas pracuje. Ja siedzę za kierownicą, a facet oślepia! Myślałam, że to napad! - mówiła wzburzona.

Dziennikarce bardzo nie spodobało się jej zdaniem arogancki i natarczywe podejście pracownika firmy. Postanowiła zaapelować zwłaszcza do swoich fanek.

ZOBACZ TAKŻE: Widzowie "DDTVN" ciągle nie mogą się pogodzić ze zmianą prowadzących? "Nic nie mam do tej pary, ale…". O co chodzi?

Zdaniem Anny Senkary pracownik, który zaskoczył ją na parkingu, zachował się karygodnie.

Bez pokazania żadnych dokumentów żąda moich danych. Bo w systemie jest inny kierowca. Tak, auto wypożyczył mój chłopak. A ja jestem wpisana jako drugi kierowca. Ale co z tego? Przecież jestem potencjalną oszustką! (...) Generalnie masakra, jeśli chodzi o traktowanie klientów, kobiet! Z pół godziny się trzęsłam. Serio. Gdzie ja żyję? Nie dajcie się tak traktować, dziewczyny! - podsumowała.

Kochasz programy rozrywkowe i polskie seriale? To tak jak my! Jeśli chcesz wiedzieć więcej, dołącz do naszej grupy na Facebooku!