Gisele Bündchen i Tom Brady rozstali się: "To ona podjęła decyzję". Po wielu miesiącach walki o związek złożyli papiery rozwodowe
Gisele Bündchen i Tom Brady wystąpili o rozwód po 13 latach małżeństwa. Informacje potwierdza magazyn People. Jakie są przyczyny rozstania jednej z najbardziej gorących par show-biznesu?
Gisele Bündchen i Tom Brady rozstali się
Top modelka Gisele Bündchen i futbolista Tom Brady od 13 lat tworzyli piękną parę. Małżonkowie wychowują wspólnie dwoje dzieci, 13-letniego Benjamina i 10-letnią Vivian. Często pojawiali się razem na czerwonym dywanie, a w mediach społecznościowych dzielili się z obserwatorami zdjęciami. Nie brakowało rodzinnych kadrów i wyznań miłości. Od kilku miesięcy głośno jest o ich rozstaniu. Magazyn People właśnie informuje, że złożyli papiery rozwodowe.
Ugoda jest już wypracowana. Przez cały czas pracowali nad warunkami. Zgodzili się na wspólną opiekę nad dziećmi.
Rozstanie pary nastąpiło po miesiącach doniesień, że przechodzą kryzys i walczą o związek. Informator People mówi, że to Bündchen podjęła decyzję o rozstaniu.
Była z tego powodu zdenerwowana przez długi czas i nadal jest to trudne, ale czuje, że musi iść dalej - powiedziało źródło na początku października - Ona nie wierzy, że jej małżeństwo można naprawić.
Po tym, jak zatrudniła prawnika od rozwodów, 45-letni Brady poszedł w jej ślady. Osoba z otoczenia futbolisty mówi, że sportowiec czuje się zraniony z powodu ostatnich wydarzeń w swoim małżeństwie.
To ona kieruje rozwodem. Ona gra ofensywnie, a on gra w obronie. Chce chronić siebie, chronić swoje interesy, ale dopiero teraz zaczyna iść legalną drogą w obronie przed jej działaniami. Nie chce, żeby to było brzydkie rozstanie, nie chce walczyć. Jeśli dochodzi do rozwodu – a wygląda na to, że tak jest – chce, aby przebiegł tak gładko, jak to możliwe.
Para niedawno kupiła nieruchomość na ekskluzywnej wyspie Indian Creek w Miami Beach za 17 milionów dolarów, a źródło mówi, że Bündchen prawdopodobnie pozostanie w okolicy, jeśli dojdzie do rozwodu. Fani pary są niepocieszeni, bo do końca liczyli, że małżonkom uda się pokonać kryzys.
