Zapytaliśmy Annę Czartoryską-Niemczycką o jej udział w "Idolu" i... Nie takiej reakcji się spodziewaliśmy! Zobacz wideo

Nie, nie tylko to już jest takie retro. Nawet nie pamiętam, co tam jest, ale to jest w moim wydaniu naprawdę grube retro. Nie bałam się niczego. Ja miałam 18 lat, ja się niczego nie bałam wtedy - powiedziała nam

Ja bym się niezmiennie bała Pani Zapendowskiej jako specjalistki - dodała

Nie wiem. Myślę, że w moim przypadku dobrze się stało. Myślę, że byłam jeszcze za młoda, niegotowa, nie wiedziałam czego chcę. Minęło kilkanaście lat, ja nadal jestem w przededniu wydania swojej debiutanckiej płyty, więc... (śmiech)

Cały czas dopracowuję szczegóły. Mamy zrobione zdjęcia na okładkę, w tej chwili jest ona u grafika, okładka się robi, płyta jest gotowa, już jej słuchałam, jestem bardzo zadowolona, jestem bardzo dumna, ale muszę jeszcze dopracować szczegóły i ją dopieścić, żeby puścić w świat - wyznała