Edyta Górniak nagrana w McDonalds. Usiadła w zakazanym miejscu. Ale za to jak wyglądała!
W tym roku od pierwszego występu Edyty Górniak w Opolu mija 25 lat, a na scenie można ja podziwiać - aż trudno w to uwierzyć, od 30. Ze względu na jubileusz będzie teraz częstym gościem w TVP. Ponownie została także jurorem w show The Voice of Poland. Do końca roku ma ukazać się jej album Neony. Póki co, jest już nowy singiel zatytułowany Lime. Tak więc wszystko kręci się wokół wspomnień, ale jest też ostra promocja nowego materiału.
Sentymentalną podróż gwiazda zafundowała widzom w programie Jaka to melodia? Nie tylko zachwycała wyglądem i występem, ale także wzruszała. Spotkała tam też Mieczysława Szcześniaka, z którym w 1998 roku nagrała wielki przebój Dumka na dwa serca.
Dzisiaj pojawiła się także w DDTVN, gdzie mówiła między innymi o premierze nowej płyty. Gdzie się nie pojawi, tam zachwyca wyglądem. Nawet kiedy w trasie zrobiła sobie przerwę w McDonalds i usiadła w zakazanym miejscu...
Jak wyglądała Edyta Górniak w McDonalds?
Jubileusze i promocja nowego materiału wiążą się z ogromnym wysiłkiem i ciężką pracą. Wywiady, kilometry w trasie, żeby przemieścić się z miejsca na miejsce. Wiadomo, że czasem trzeba odsapnąć. Edyta Górniak, razem ze swoim menadżerem, zatrzymali się w McDonalds. Tam agent nagrał gwiazdę, kiedy usiadła w zakazanym miejscu. Relację zdał na swoim Instastory:
Edyta bardzo krótko odpowiedziała:
Musicie przyznać, że dialog zabawny, a sama Edyta, nawet zmęczona, w trasie i na zakazanym miejscu, wyglądała jak milion dolarów. I jak tu dać wiarę, że to już 30 lat pracy artystycznej?