Edyta Górniak przerażona zamachami w Paryżu. Jej syn chodzi do francuskiej szkoły. Gwiazda zastanawia się, czy jest bezpiecznie
Nie od dziś wiadomo, że Edyta Górniak jest osobą bardzo wrażliwą i wyczuloną na ludzką krzywdę. Bardzo osobiście przeżyła tragedię w Paryżu, w skutku której zginęły setki niewinnych ludzi. W dzień po zamachach terrorystycznych, Górniak miała grać jeden ze swoich koncertów z jubileuszowej trasy. Diwa przyznała, że nie jest w stanie nieść ludziom radości muzyką, kiedy bezpieczeństwo Europy stoi pod znakiem zapytania.
Wczoraj udało nam się porozmawiać z Edytą Górniak na rozdaniu Róż Gali 2015. Piosenkarka przyznała, że Francja jest dla niej bliska chociażby z tego względu, że imię, które nosi dostała na cześć francuskiej legendy Edith Piaf. W późniejszej twórczości artystycznej sięgała do repertuaru Jackuesa Brela. Również Allan ma wiele wspólnego z kulturą francuską - uczęszcza do szkoły francuskiej.
Artystka ostatecznie nie podjęła żadnych decyzji odnośnie zmian w edukacyjnych sprawach dotyczących Allana.