Był bezdomny i na własne oczy widział śmierć ojca. Historia uczestnika "Top Model 9" mrozi krew w żyłach
W trakcie programu Top Model poznaliśmy wiele życiowych historii uczestników, które pozwoliły nam się do nich zbliżyć. Ostatnio Aleksandra Żuraw, która brała udział w czwartym sezonie programu, wyznała, że jest dzieckiem ofiary gwałtu. Jej słowa wstrząsnęły jej fanami.
Ja jestem osobą, która urodziła się w 1993 roku i żyję, ponieważ aborcja na życzenie w naszym kraju była nielegalna. Jestem córką ofiary bardzo dramatycznego przestępstwa, czyli gwałtu i usiłowania morderstwa. Nigdy o tym nie mówiłam i wątpię, że moja mama będzie pochwalała to, że mówię o tym publicznie.
Adam Niedźwiedź z szóstej edycji, poinformował wirtualnych znajomych o tym, że przez problemy zdrowotne musi zrezygnować z pracy w branży mody:
Przez ostatni rok ciągle źle mnie diagnozowano, leczono antybiotykami i czasami wręcz wmawiano, że tak wygląda leczenie pooperacyjne złamanego oczodołu. Także wraz z poprzednią operacją w gratisie mniej więcej co kwartał dostawałem gronkowca, moje oko wyglądało paskudnie, aby zbić objawy i nie pogarszać stanu potrzebne były końskie dawki antybiotyków. Z dniem dzisiejszym mam nadzieję, że ten rozdział mam za sobą.
Tym razem, to uczestnik emitowanego obecnie sezonu programu podzielił się historią o tym, jak wyglądało jego życie przed Top Model.
Top Model: Dominic D'Angelica był bezdomny
30-letni Dominic D'Angelica w trakcie kwalifikacji zwrócił na siebie uwagę jury. Spośród tysięcy innych osób wyróżnił się niebanalną, egzotyczną urodą. Model jest w połowie Afrykaninem, a w połowie Włochem. Życie niejednokrotnie boleśnie go doświadczyło. W trakcie kwalifikacji wyjawił, że gdy miał 5 lat, widział, jak zamordowano jego ojca.
Okazuje się, że na tym niepowodzenia w jego rodzinie się nie skończyły. W ostatnim odcinku wyjawił, że był bezdomny, co pozwoliło mu lepiej poznać samego siebie.
Zawsze jestem wesoły, uśmiecham się. Jestem szczęśliwy, mogąc robić co kocham każdego dnia. Mimo to, zawsze wracam do przeszłości, tych wszystkich złych rzeczy, które widziałem, z którymi się mierzyłem. Zawsze mam to w pamięci, żebym mógł być coraz lepszy. Wszystko przez co przeszedłem, co było złe i smutne, pomaga mi dzisiaj być silnym. Podczas sesji myślałem o śmierci mojego taty, ojczyma, utracie domu. Kto by pomyślał, że kiedyś nie tylko opuszczę ulicę, ale też zamieszkam w innym kraju.
Ostatnie lata Dominic spędził na walizkach. Z Włoch wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, a stamtąd do Niemiec. Pracował jako barista i kelner. Wtedy usłyszał o castingu do Top Model. Wysłał zgłoszenie, na które jurorzy odpowiedzieli błyskawicznie. Decyzja o udziale w show wiązała się z przeprowadzką do Polski. Jak sam twierdzi – na razie tymczasową, ale wszystko jeszcze przed nim.
Wierzymy, że po programie życie Dominica będzie takie, o jakim zawsze marzył. Jest już o krok od finału programu TVN-u, a to oznacza, że wygrana jest blisko. Trzymamy kciuki.
