Ostatnie słowa Kate Spade do 13‑letniej córeczki. Szokująca treść listu samobójczego projektantki wyszła na jaw!
Świat mody pogrążył się w żałobie - 5 czerwca do mediów przedostała się informacja, że Kate Spade, legendarna projektantka i ikona mody nie żyje. Gwiazda popełniła samobójstwo, wieszając się na klamce od szafy w swojej sypialni na czerwonym szaliku. Znalazła ją gosposia, która około godziny 10:20 przyszła posprzątać apartament należący do Kate i jej męża. Gdy zobaczyła co się stało, wraz z zarządzającym budynkiem mężczyzną próbowała nieść Spade pomoc, ale było już zbyt późno.
Okazuje się, że tragedia, która dotknęła rodzinę projektantki i jej fanów nie skończy się na tragicznej śmierci. Przed nami, całkiem wyraźnie, rysuje się jeszcze potężny skandal i prawdopodobny upadek modowego imperium, które gwiazda budowała od 1993 roku. Dlaczego? Wszystko przez ostatnią notkę, którą znaleziono przy Kate. Projektantka postanowiła skierować ostatnie słowa do córki, ale treść listu jest dość szokująca:
Bea - zawsze cię kochałam. To nie jest twoja wina. Zapytaj tatusia - podaje TMZ
Córka projektantki nazywa się Frances Beatrice Spade i ma obecnie zaledwie 13-lat. Taki list bez wątpienia nie jest przeznaczony dla jej oczu, ale w dobie internetu i social mediów trudno oczekiwać, by nie poznała jego treści. Rodzi się również inne pytanie - czy gwiazda popełniła samobójstwo przez swojego męża, Andy'ego Spade? A może wie on co ją do tego pchnęło?
Jak myślicie?
