NewsyArtur Boruc kiedyś trwonił pieniądze...

Artur Boruc kiedyś trwonił pieniądze...

Fotografia: Kuba Wojewódzki, TVN player
Fotografia: Kuba Wojewódzki, TVN player
Ewelina Buchnajzer
22.10.2014 11:26, aktualizacja: 22.10.2014 12:02

Wiemy na co!

Podczas wizyty u Kuby Wojewódzkiego zdradził trochę pikantnych szczegółów ze swojego życia. Okazuje się, że potrafił wydawać pieniądze na głupoty, bo musiał płacić kary za nie stawienie się na trening, a na pytanie Wojewódzkiego czy to prawda, że latał prywatnymi samolotami odpowiedział, że tak, bo chciał być dłużej w Polsce, ze swoją dziewczyną.

Wszystko robiliśmy na ostatnią chwilę i Artur bardzo chciał zostać jeszcze jeden dzień w Polsce, a następnego dnia rano był trening. Więc była do zapłacenia kara za spóźnienie na trening adekwatna do tego, co zapłacił za samolot - wyjaśniła Sara, która również była gościem w tym programie.

Gospodarz zadawał sportowcowi kolejne pytania. Chciał dowiedzieć się, czy to prawda, że musiał zapłacić 5o tysięcy za palenie papierosów w Celticu.

To była kara za... pobicie kolegi - usłyszeliśmy.

Przy okazji dowiedzieliśmy się, że Artur lekką ręką wydawał ciężko zarobione pieniądze, a jednym z bardziej szalonych zakupów był zegarek Franck Muller z diamentami.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także