Anna Lewandowska w bluzie z sieciówki. Nie była droga, ale z tak wielkim logo nie każdemu przypadnie do gustu

Anna Lewandowska udowadnia, że macierzyństwo i służbowe zobowiązania mogą iść ze sobą w parze. Motywuje internautów do zmiany swojego życia. Zachęca ich do ćwiczeń wraz z aplikacją treningową, którą przygotowała ze sztabem ekspertów. Oprócz tego prowadzi firmę produkującą wegańskie kosmetyki, a także współpracuje z markami odzieżowymi.

Poza pracą spełnia się w roli żony i mamy. Każdą wolną chwilę spędza ze swoimi uroczymi córkami Klarą i Laurą oraz z mężem. Tak jak niedawno, gdy pochwaliła się rodzinnym spacerem po malowniczej Bawarii.

Lewandowska w social mediach nie tylko dzieli się rodzinnymi momentami, ale także porusza ważne tematy i rozmawia z ciekawymi osobami. Tak jak w poniedziałkowy wieczór, gdy zaprosiła Justynę Żukowską, która wspiera ją w działalności w branży beauty. Panie podzieliły się z internautami historią swojej współpracy:

Anna Lewandowska przyciągała uwagę nie tylko sposobem prowadzenia rozmowy, ale także stylizacją, którą wybrała. Żona Roberta miała na sobie różową bluzę z długim rękawem, którą można kupić w sieciówce Levi's. Aktualnie jest na wyprzedaży. Na niektórych portalach można ją nabyć już za 260 złotych. To spora promocja, szczególnie że przed obniżką kosztowała ponad 100 złotych więcej.

Chociaż trenerka w takim wydaniu świetnie się prezentuje, jej stylizacja nie wszystkim internautom przypadła do gustu. Pojawiły się głosy, że logo na bluzie jest za duże:

Podzielacie opinie internautów?