Andrzej Duda zabrał głos w sprawie uchodźców. To chyba jedna z najbardziej kontrowersyjnych deklaracji w jego kadencji
Problem przyjęcia uchodźców budzi kontrowersje nie tylko w krajach, o których się mówi, że powinny im zapewnić bezpieczeństwo ale również w tych, których ten problem nie dotyczy. W tym temacie bardzo aktywna jest Angelina Jolie, która jest ambasadorem dobrej woli Urzędu Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców. Podczas jednej z ostatnich konferencji zachwyciła się postawą 12-letniej dziewczynki z Polski.
Do tej pory władze nie wydały oficjalnego stanowiska w sprawie przyjęcia uchodźców. Prezydent Andrzej Duda podczas swojej wizyty w Kanadzie udzielił wywiadu do tygodnika Maclean's, w którym zapewnił, że Polska jest gotowa na przyjęcie uchodźców bez względu na wiarę oraz status ekonomiczny:
Jesteśmy gotowi na przyjęcie każdego uchodźcy, który trafi do Polski, uciekając przed wojną na Bliskim Wschodzie, bez względu na wyzwaną wiarę i status ekonomiczny, o ile spełni wymogi prawne i będzie chciał zostać w naszym kraju
Jednocześnie dodał, że nie zgadza się z pomysłem nakładania kar przez Komisję Europejską. Jego zdaniem jeżeli imigranci będą chcieli wyprowadzić się z Polski nie powinniśmy im tego utrudniać:
Z tego powodu stanowczo sprzeciwiamy się kwotom związanym z relokacją i karom, które Komisja Europejska chce wprowadzić. Nie możemy zmuszać migrantów do osiedlenia w Polsce.(...) Co, jeżeli zechcą wyjechać do Niemiec, Danii czy Szwecji? Co, jeżeli będą chcieli dołączyć do swoich rodzin w Hamburgu czy Malmö? Mamy ich zatrzymać? Pozbawić praw? To nie jest humanitarna polityka.
Co o tym sądzicie?
