Alicja Majewska dostaje głodową emeryturę? Znalazła sposób, żeby sobie dorobić

Alicja Majewska to jedna z ikon polskiej piosenki rozrywkowej. Dzięki ponadczasowym hitom takim jak "Jeszcze się tam żagiel bieli" zapisała się w historii krajowej estrady. Podobnie jednak jak wielu innych polskich artystów, sława nie idzie u niej w parze z wysoką emeryturą.

Alicja Majewska nie ukrywa, że podobnie jak wielu innych polskich artystów, nie płaciła stawek ZUS w wysokości, która pozwalałaby na wypracowanie wysokiej emerytury. W związku z tym na konto 75-latki wpływa niewielka kwota.

Majewska nie należy jednak do osób, które narzekają na wysokość świadczenia. Zamiast tego wykorzystuje fakt, że jest zdrowa i utalentowana, aby nadal zarabiać na życie.

Według informacji "Super Expressu" emerytura Alicji Majewskiej to kwota bardzo drobna w porównaniu z zarobkami artystki. W samym październiku miała zagrać 14 koncertów, zarabiając łącznie nawet 140 tysięcy złotych. W roku 2020 miała wystąpić około 30 razy i zainkasować około 300 tysięcy. Jak widać, gwiazda wie, że nic nie pozwoli jej zarobić tyle, co talent, który doprowadził ją na szczyt.