Agnieszka Kaczorowska znalazła pracę swoim maleńkim córeczkom: "Zaczynają zarabiać na swoją przyszłość". Odważne wyznanie

Agnieszka Kaczorowska zadebiutowała przed kamerami we wczesnym dzieciństwie. Wszystko wydarzyło się, gdy w 1999 roku dołączyła do obsady najstarszej polskiej telenoweli, czyli Klanu. Miała wtedy 7 lat. W serialu wciela się w postać Bożenki Lubicz.

Teraz Agnieszka jest już dorosłą kobietą, która dosłownie dorastała na oczach widzów, z dnia na dzień zyskując coraz większą sympatię. Szybko pojawiły się dla niej także inne propozycje z branży. Śliczna blondynka została między innymi trenerką w Tańcu z Gwiazdami, ponieważ od dziecka związana jest także z parkietem. Przez jakiś czas miała nawet własną szkołę tańca, którą zdecydowała się zamknąć w czasie pandemii. To właśnie tam poznała swojego przyszłego męża – również tancerza.

W 2018 roku poślubiła Macieja Pelę, z którym doczekała się już dwóch córek. W macierzyństwie odnalazła się idealnie, a to jak spędza czas ze swoimi dziećmi możemy podglądać na prowadzonym przez nią Instagramie.

Zaledwie rok po ślubie gwiazda Klanu doczekała się pierwszego dziecka. Na świat przyszła jej córeczka Emilka. Dziewczynka długo nie czekała na młodsze rodzeństwo, a w lipcu zeszłego roku do rodziny dołączyła mała Gabrysia.

Pociechy Agnieszki od pierwszych chwil życia pojawią się na Instagramie, ale dumna mama konsekwentnie zasłania ich twarze przed obiektywem. Okazuje się jednak, że wcale nie przeszkadza jej to zarabiać na postach sponsorowanych z udziałem dzieci. Przyznaje, że jej pociechy od najmłodszych lat zarabiają na swoją przyszłość.

O wszystkim opowiedziała, w podcaście Kamila Balei Tato, no weź!. Gdy prowadzący nawiązał do jej wczesnej kariery i stwierdził, że za dwa lata może wysłać Emilkę do pracy, odpowiedziała:

Kaczorowska przyznała, że angażuje dzieci do reklam, co może być różnie odbierane, ale tym sposobem zapewnia im łatwiejszy finansowy start.

Obecnie Instagram stał się dla gwiazd sporym źródłem zarobku, ale zdecydowanie da się zauważyć dwa nurty. Jedni chętnie pokazują swoje dzieci i angażują je do reklam, a inni wręcz przeciwnie chronią prywatność swoich pociech. Co myślicie o takiej formie zarabiania pieniędzy?