NewsyAgata Młynarska krytykuje program "Mali Giganci"! Tak ostrej wypowiedzi jeszcze od niej nie słyszeliśmy

Agata Młynarska krytykuje program "Mali Giganci"! Tak ostrej wypowiedzi jeszcze od niej nie słyszeliśmy

Agata Młynarska
Agata Młynarska
Paulina Szestowicka
18.03.2015 11:31

"Niech nikt mi nie mówi, że to jest tylko zabawa"

Wczoraj informowaliśmy Was, że program "Mali Giganci" skrytykowała Dorota Zawadzka, czyli Superniania (zobacz: Superniania krytykuje program „Mali Giganci”! Najbardziej potępia jury). Teraz negatywną opinią na temat nowego programu stacji TVN podzieliła się Agata Młynarska. Dziennikarka opublikowała emocjonalny wpis na swoim profilu na Facebooku.

Nie mogę przestać myśleć o małym Zbyszku z programu Mali Giganci. Po rozmowie kwalifikacyjnej z Oliwierem Janiakiem wyleciał z okrzykiem, że mama nie uwierzy, że znalazł się w programie. W chwilę później został przepytany przez jury o losy swojej żony i trójki dzieci, co zwłaszcza Kubie dawało pole do popisu w komentarzach zupełnie nie na miarę kilkuletniego szkraba. Wszyscy pękali ze śmiechu, Zbyszkowi do śmiechu nie było. Potem był występ, ale –niestety – nie wygrał w konkurencji z Sarą, której buty powąchał prowadzący, pytając uprzednio czy może się „sztachnąć”. Zbyszek pożegnał się z programem, z głową spuszczoną, bez krztyny uśmiechu, wrócił do Taty niosąc pudło, w którym zapewne był popcorn lub cukierki. Pękło mi serce - napisała Agata Młynarska. - Nie jestem w stanie patrzeć na to, jak kosztem dzieci odbywa się „Cały Ten Zgiełk”. Zbyszek ma 5 może 6 lat. Jak wytłumaczyć mu, dlaczego Sara tak, a on nie? Jak wytłumaczyć całej reszcie, że jedni tak, a inni nie! Niech nikt mi nie mówi, że to jest tylko zabawa, nikt mi nie wmówi, że rodzice biorą za to odpowiedzialność. Rodzicom też zdarza się mijać z rozumem. Ale na naszych oczach z rozumem mija się kolejno każdy, kto macza w tym palce włącznie z trzema milionami ludzi, którzy to oglądają, fundując sobie rozrywkę kosztem nieświadomych dzieci. Nie chce mi się aż wierzyć, że Agnieszka – mama 3 dzieci, Kasia – młoda mama, która walczyła o przedszkola w Poznaniu, Filip, który jest ojcem – idą w to jak w dym. Jedno wiem: rachunek, który dzieci wystawią, będzie nie do spłacenia. Nawet za honorarium zarobione przy tym programie.

A jakie jest Wasze zdanie na temat programu "Mali Giganci"?

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także