"Zostawił żonę z trojgiem dzieci". Tak rozpadło się pierwsze małżeństwo Englerta

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aktor poznał swoją pierwszą żonę, gdy był jeszcze studentem. Potem zagrali razem w serialu "Dom". Byli razem przez 33 lata, wychowywali razem troje dzieci: Tomasza, Katarzynę i Małgorzatę. Ostatecznie związek nie przetrwał.

Umówiliśmy się z żoną, że nie rozstaniemy się, dopóki dzieci nie będą dorosłe. I tak się stało. Nie przeszkodziło to wszystkim mediom pisać, że "zostawił żonę z trojgiem dzieci". Moje dzieci miały już wtedy 20 lat, więc nie były dziećmi - wyznał aktor Marcinowi Prokopowi w rozmowie z TVN.

Jan Englert przyznał, że usłyszał od jednej z córek słowa wdzięczności za to, że rodzice trwali w fikcyjnym związku dla dobra dzieci i że przez tyle lat "trzymali tę spółkę", choć nie czuli do siebie miłości.

Aktor wyznał, że w pierwszym związku brakowało balansu między życiem osobistym i pracą. Gwiazdor był wtedy bardzo popularny, dużo pracował i bywał w domu około trzech miesięcy w roku.

Dobrze, spokojnie i w miarę optymistycznie można mówić o tym w momencie swojego życia, gdzie pan znajdzie równowagę między braniem i dawaniem. Komfort życia daje równowaga, balans między jednym i drugim. Jak się znajdzie równowagę w tym i uda się ją utrzymać, to i małżeństwa są szczęśliwe. Myślę, że gdybyśmy znaleźli równowagę w naszym życiu społecznym, byśmy byli szczęśliwsi. Jeśli ktoś troszkę myśli, to wie, że to jest zamek z piasku. Jeden podmuch wiatru i tego nie ma. Życie to jest szulerstwo, bardzo rzadko uczciwa gra" — stwierdził Jan Englert.

Na szczęście para po rozwodzie pozostaje w przyjaznych stosunkach. Jan Englert wciąż jest aktywny zawodowo, choć skończył już 80 lat. Barbara Sołtysik, ze względu na problemy ze zdrowiem, przebywa w specjalistycznym ośrodku, gdzie zajmuje się nią wykwalifikowany personel.