Zosia z "Rodziny zastępczej" wróciła do Mongolii. Jest nie do poznania
Misheel Jargalsaikhan rzadko kiedy dzieli się swoją codziennością w social mediach. Teraz postanowiła zrobić wyjątek. Wszystko za sprawą wyjazdu do Mongolii, w której się urodziła.
Misheel Jargalsaikhan, znana szerokiej publiczności dzięki roli Zosi w popularnym niegdyś serialu Polsatu "Rodzina Zastępcza", postanowiła wybrać się w podróż do Mongolii. Aktorka z zachwytem odnajduje na nowo swoje korzenie. Udokumentowała to w mediach społecznościowych, dzieląc się obszerną relacją z wyjazdu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Hyży o relacjach z Niną Terentiew. "Pani dyrektor mnie podpytywała"
Misheel Jargalsaikhan zdecydowała się na spontaniczny wyjazd do Mongolii
Choć Misheel Jargalsaikhan zagrała większą rolę jedynie w "Rodzinie zastępczej", to do dziś jest niezwykle popularna w naszym kraju. Aktorkę śledzi ponad 30 tysięcy osób na Instagramie. Mimo to próżno szukać w jej social mediach codziennych relacji. Ostatnio podzieliła się jednak z fanami niezwykle interesującym postem. Wytłumaczyła w nim, że wyrusza w trzymiesięczną podróż do Mongolii, której zupełnie nie miała w planach.
Kochani! Wyleciałam do Mongolii na dwa miesiące, dosyć spontanicznie, ale kocham w życiu wyzwania i czasem sama siebie zadziwiam podejmując się zadań, które pojawiają się na mojej drodze. Mam do zrobienia kilka rzeczy, o których jeśli będziecie chcieli, będę starała się Wam opowiedzieć z Krainy Wiecznie Błękitnego Nieba. (...) Siedzę teraz w samolocie z Istambułu do Ułan Bator i aŻ mam ciarki myśląc o tym co może przynieść jutro. Życzę Wam tego samo samego - czyli ekscytacji życiem - napisała aktorka.
Zobacz też: Czy Sylwia Bomba powiększy rodzinę?
Misheel Jargalsaikhan odwiedziła rodzinne strony
Misheel Jargalsaikhan postanowiła odkryć nie tylko uroki stolicy Mongolii, ale również mniej zamieszkałe tereny. Na jej profilu w mediach społecznościowych pojawiły się liczne fotografie oraz relacje z samochodowych wypraw po mongolskich pustkowiach, ale też ze studia telewizyjnego czy festiwalu muzycznego. Jak widać, aktorka korzysta z uroków Mongolii i po prostu - eksploruje kraj, w którym się urodziła.
