POMINĘLI księżną Kate. Burza po oficjalnym poście rodziny królewskiej

Księżna Kate, po zakończeniu intensywnego leczenia w obliczu ciężkiego nowotworu, powoli wraca do pełni zdrowia. Jak podkreśliła podczas wizyty w szpitalu Royal Marsden, nowotwór jest w remisji, co oznacza, że proces leczenia przyniósł oczekiwane rezultaty. Obecnie można zobaczyć ją w przestrzeni publicznej znacznie częściej niż jeszcze rok temu.

ZOBACZ TEŻ: Książę William skrytykowany przez eksperta. Następca tronu się nie popisał

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oficjalny profil instagramowy rodziny królewskiej ma post na każdą ważną okazję. Nie inaczej było 8 marca, z okazji Dnia Kobiet. W specjalnym wpisie uhonorowane zostały kobiety, które mocno odznaczyły się w historii royalsów.

Dziś, w Międzynarodowy Dzień Kobiet, prezentujemy wieloletnie wsparcie rodziny królewskiej dla fotografek, które sięga aż do pojawienia się fotografii w połowie XIX wieku. Od zdjęć królowej Wiktorii autorstwa Frances Sally Day w latach pięćdziesiątych XIX wieku, przez portrety młodej królowej Elżbiety II autorstwa Dorothy Wilding w 1952 roku, po niedawne portrety księżnej Edynburga autorstwa nigeryjskiej fotografki Christiny Ebenezer - czytamy.

Na załączonych fotografiach próżno jednak szukać księżnej Kate. To nie spodobało się niektórym.

Sporo internautów szybko zwróciło uwagę na fakt, że w poście nie ma ani słowa na temat żony Williama. Zdaniem obserwujących oficjalny profil rodziny królewskiej jest to wręcz zniewaga osoby, która cieszy się świetną renomą wśród Brytyjczyków. Reakcje są wymowne.

"Z całym szacunkiem, ale księżna Kate powinna znaleźć się wśród tych zdjęć", "Gdzie jest Kate?", "Chyba o kimś zapomnieliście", "Zabrakło matki przyszłego króla" - komentowali internauci.

W końcu możliwość dodawania komentarzy pod zdjęciem została zablokowana.

ZOBACZ TEŻ: Zamieszanie wokół księżnej Kate. Pałac Kensington musiał wydać oświadczenie